Ole, ole, ole!!!! Wkrótce EURO 2012

Ole, ole, ole!!!! Wkrótce EURO 2012

Wszyscy pamiętamy euforię, która zapanowała po tym, gdy Michael Platini otworzył kopertę i wysunął kartkę z napisem Polska-Ukraina. Minęło pięć lat wytężonej pracy, powstały nowe stadiony, drogi, hotele, ale bez nich nie byłoby tego piłkarskiego święta – bez drużyn. Za nimi też pięć lat treningów, rozczarowań i dramatów. W wielu wypadkach bólu głowy selekcjonerów, kogo wypuścić na boisko?

Obserwując sparingi i mecze polskiej ekipy można zaobserwować dziwne zjawisko – kandydaci do polskiej drużyny narodowej w swoich klubach są najlepsi (Robert Lewandowski w Borussii Dortmund), ale gdy zaczynają grać razem – to „kto do Lasa, kto do Sasa”. Współczuję Franciszkowi Smudzie, który musi dawać optymistyczne wywiady, sam widząc beznadziejność sytuacji. Ale jak zawsze Polska, a szczególnie kibice, liczą na cud, bo jak mawiał lwowiak z krwi i kości, Kazimierz Górski: „Piłka jest okrągła, a bramki są dwie”. A cała sztuka footballu polega na tym, żeby tą okrągłą piłką trafić we właściwą bramkę. Może to się nam uda.

Kolejni selekcjonerzy po odbytych zgrupowaniach i sparingach ogłaszają ostateczne listy swoich graczy na EURO 2012. Po meczu ze Słowacją, który szczęśliwie wygraliśmy 1:0, Franciszek Smuda ogłosił listę 23 reprezentantów Polski. Są to:
Bramkarze: Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok), Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn), Przemysław Tytoń (PSV Eidhoven).
Obrońcy: Sebastian Boenisch (Werder Brema), Marcin Kamiński (Lech Poznań), Damien Perquis (Sochaux), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Grzegorz Wojtkowiak (Lech Poznań).
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Dariusz Dudka (Auxerre), Kamil Grosicki (Sivasspor), Adam Matuszczyk (Fortuna Dusseldorf), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Rafał Murawski (Lech Poznań), Ludovic Obraniak (Bordeaux), Eugen Polanski (FSV Mainz), Maciej Rybus (Terek Grozny), Rafał Wolski (Legia Warszawa).
Napastnicy: Paweł Brożek (Celtic Glasgow), Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Artur Sobiech (Hannover 96).

Niestety kontuzje prześladują naszych zawodników i na tym etapie. Łukasz Fabiański – główna nadzieja selekcjonera, opuścił zgrupowanie ze względu na kontuzję. Zastąpi go Grzegorz Sandomierski.

Ostatnim sprawdzianem dla biało-czerwonych przed mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie będzie mecz towarzyski z Andorą, który odbędzie się 2 czerwca (o godz. 17:00) na stadionie Pepsi Arena w Warszawie.

Ostatnio niezwykle popularne są różnego rodzaju badania statystyczne. Na Ukrainie okazuje się, że niecałe 5% kibiców wierzy że Ukraina zdobędzie Puchar Henri Delaunay. Według badań Kijowskiego międzynarodowego instytutu socjologii 50,7 % uzna za sukces gdy drużyna dojdzie do ćwierć finału. 16% uważa, że ekipa Błochina ma szanse dojść do półfinału. A tylko 6% twierdzi, że dojdzie do finału.

I co jeszcze ciekawe – jeżeli piłkarze zawiodą oczekiwania kibiców to 41,2% będzie uważać, że winni są sami piłkarze, a tylko 37,8% – że winę ponosi trener, Oleg Błochin. Na ogół winny jest zawsze selekcjoner – zarówno w przypadku sukcesu, jak i porażki. Pamiętajmy jednak, co mówił Górski.

Życzymy spokojnego kibicowania – nam nic się nie uśmiecha. Ale może się mylę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X