Odsłonięcie tablicy Kornela Makuszyńskiego w Stryju

W Stryju, rodzinnej miejscowości Kornela Makuszyńskiego, odsłonięto tablicę upamiętniającą wybitnego polskiego pisarza.

 Dom na Łanach, w którym w 1884 roku przyszedł na świat przyszły pisarz niestety się nie zachował. Ponieważ siedziba Towarzystwa Kultury Polskiej w Stryju znajduje się niedaleko tego miejsca, właśnie tu – 18 października – umieszczono pamiątkową tablicę z tekstem autorstwa Kazimierza Wierzyńskiego „Kornelowi Makuszyńskiemu za serdeczność i ciepło jego pióra”.

W uroczystościach udział wzięli: konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Janusz Skolimowski oraz jej wiceprezes Ewa Ziółkowska, konsul Marian Orlikowski. Władze Stryja reprezentowała zastępca mera miasta Taisja Hajdukiewicz. Przybyli przedstawiciele bibliotek stryjskich i przedstawiciele organizacji polskich ze Lwowa, Borysławia, Drohobycza. Byli również harcerze z drużyny im. Kornela Makuszyńskiego i dyrektor I liceum im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu, do którego uczęszczał swego czasu młody Kornel Makuszyński. Poświęcił tablicę ksiądz Wojciech, proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP. Pod tablicą złożono kwiaty od wielbicieli twórczości Makuszyńskiego.

Konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd zaznaczył, że jest to pisarz, który budzi w człowieku radość, pogodę ducha, przyjazne nastawienie wobec innych ludzi. I dlatego właśnie jego sposób pisania, przedstawiania świata jest ciekawy, atrakcyjny i budzi zainteresowanie.

Zastępca mera Taisja Hajdukiewicz podziękowała wszystkim za przybycie: „W obecnych trudnych czasach często spotykamy się przy okazjach niezbyt przyjemnych, które często są dla nas bolesne. Dziś powód jest przyjemny, wspominamy naszych ziomków – literatów. Miasto Stryj choć nie jest dużym miastem, odcisnęło dość mocny ślad w kulturze, wydało aż kilku znanych pisarzy polskich”.

Prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Janusz Skolimowski powiedział: „Z twórczością Makuszyńskiego zaczynamy zapoznawać się w dzieciństwie, przechodzimy przez wiek średni, kiedy czytamy naszym dzieciom, a potem czytamy naszym wnukom, więc nie rozstajemy się z jego twórczością przez całe życie. Jego życie nie było usłane różami, były czasy bardzo dobre, były czasy bardzo trudne, był też więziony daleko na Wschodzie. A przez cały czas potrafił zachować pogodę ducha i ten uśmiech, które jego twórczość wywoływała u nas wszystkich i wywołuje do dziś”.

Po poświęceniu tablicy odbyło się spotkanie połączone z projekcją filmu „Errata do biografii. Kornel Makuszyński”. Pani Tatiana Bojko, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej w Stryju, zaprosiła wszystkich do wzięcia udziału w kontynuacji akcji Stryjskie Pola Nadziei, która została powołana w Stryju nie przypadkowo: „Makuszyński w ostatnich latach swego życia, mieszkając w Zakopanem, dużo uwagi udzielał dzieciom chorym, czytał im swoje bajki, darował im uśmiech. Chore dziecko zawsze potrzebuje wsparcia. Makuszyński natchnął nas na przeniesienie na stryjskie pole znanej w Polsce akcji Pola Nadziei. W Stryju poprzez aukcje i zbiórkę pieniędzy wspieramy dzieci chore na raka”.

Fragment wiersza Kornela Makuszyńskiego – „Inwokacja”

…Spojrzyj w me serce, Najświętsza Pani,
I choć przez chwilę usłysz, co w nim śpiewa,
A ujrzysz wielką miłość w tej otchłani,
Co kocha ludzi, kamienie i drzewa.

O, jakże bardzo kochać chcę, jak bardzo,
Nie to, co w bisior stroi się i złoto,
Lecz to, czym nawet najnędzniejsi gardzą,
Co głodem żywi, poi się tęsknotą.

Chcę serce moje jako bochen chleba
Pokrajać dla tych, których głód uśmierca,
Ty zasię spraw to, o Panienko z nieba,
Aby dla wszystkich mi starczyło serca.

Alina Wozijan
Tekst ukazał się w nr 19 (215) za 21-30 października 2014

{youtube}KGj5TUU2QUo{/youtube}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X