Odnowienie Czarnej Kamienicy – wspólny projekt ukraińsko-amerykański Fot. Karina Wysoczańska

Odnowienie Czarnej Kamienicy – wspólny projekt ukraińsko-amerykański

Zakończenie odnowienia i remontu Czarnej Kamienicy na placu Rynek 4 wzbudziło ogromne zainteresowanie lwowskiej publiczności i mediów.

To zainteresowanie realizacją projektu ma co najmniej dwa aspekty. Pierwszy polega na tym, że jest to unikatowy zabytek lwowskiej architektury i historii, który powstał w końcu XVI wieku (dokładnie w latach 1566-1596) i jest jednym z najbardziej znanych i popularnych symboli lwowskiej starówki, wpisanym na listę UNESCO, siedzibą Lwowskiego Muzeum Historycznego. Aspekt drugi również jest bardzo znamienny, mianowicie jest to pierwszy przykład realizacji we Lwowie wspólnego ukraińsko-amerykańskiego projektu związanego z zachowaniem i zabezpieczeniem cennego zabytku nie tylko lwowskiej, ale też europejskiej architektury.

Prace związane z ratowaniem wspólnego polsko-ukraińskiego dziedzictwa kulturowego na terenie Lwowa są szeroko znane publiczności i skutecznie prowadzone od blisko 20 lat. Ale ukraińsko-amerykański projekt – to rzeczywiście wydarzenie i dotyczące tak znacznego obiektu, za tak solidne koszty finansowe.

Prace konserwatorskie były prowadzone w latach 2016-2019 dzięki grantowi ambasady USA w Kijowie z funduszu zachowania dziedzictwa kulturowego. Projekt renowacji zabytkowej Czarnej Kamienicy oceniony został przez amerykański fundusz bardzo wysoko i na ten cel przeznaczono 270 tys. dolarów USA. Na mocy podpisanej umowy Lwowskie Muzeum Historyczne miało również włożyć w realizację projektu własną część kosztów, która stanowiła 29750 dolarów. W toku prac remontowych i konserwatorskich tych pieniędzy okazało się za mało i Muzeum znalazło możliwości włożyć w finansowanie prac znacznie większe sumy, które praktycznie dorównują amerykańskim.

Projekt rekonstrukcji, remontu i konserwacji Czarnej Kamienicy został opracowany przez lwowskich naukowców z Katedry architektury Politechniki Lwowskiej i specjalistów Muzeum Historycznego. Przetarg na wykonanie prac konserwatorskich wygrała lwowska firma „Wołodar-Market”, która działała w ścisłym kontakcie ze specjalistami z Politechniki i najlepszymi lwowskimi konserwatorami zabytków, m.in. specjalizującymi się w konserwacji rzeźby kamiennej.

{youtube}ccMvQVWyU50{/youtube}

Remont i konserwacja obiektu miały zespołowy charakter. Wzmocniono fundamenty, wyremontowano dach i piwnice, odnowiono okna i drzwi. Nie do poznania zmienił się wewnętrzny dziedziniec, który został częściowo nakryty specjalnym daszkiem. Konserwacji poddano również drewniane zabytkowe schody. Najważniejsze prace dotyczyły fasady kamienicy, na której starannie odrestaurowano dekorację rzeźbiarską, boniowanie rustykalne pilastrów, parteru, fasady oraz attykę. Przeprowadzono też prace wewnątrz pomieszczeń muzealnych, gdzie częściowo zachowały się renesansowe portale, obramienia okien, sztukateria. I to daleko nie wszystko, co zostało zrobione w ciągu trzech lat intensywnej pracy.

Fot. Jurij Smirnow
{gallery}gallery/2019/smirnow_czarna{/gallery}

O tym wszystkim mówiono na uroczystym otwarciu odnowionej kamienicy i konferencji prasowej, zwołanej z okazji zakończenia prac przewidzianych ukraińsko-amerykańską umową o wykorzystanie grantu Ambasady USA. Roman Czmełyk, dyrektor Muzeum Historycznego, zaprosił na uroczystość wszystkich, którzy uczestniczyli w pracach konserwatorskich, oraz przedstawicieli władz obwodowych i miejskich. Z Kijowa i z USA przybyli przedstawiciele strony amerykańskiej, a wśród nich dr Martin Perschler, dyrektor wykonawczy „U.S. Ambassadors Fund for Cultural Preservation”, i Sean O’Hara, pierwszy sekretarz Ambasady USA w Kijowie, attaché do spraw kultury i oświaty (ostatni m.in. przez pięć lat pracował w Ambasadzie USA w Warszawie i dobrze mówi po polsku).

Dyrektor Roman Czmełyk nie zapomniał o artystycznej oprawie uroczystości. Gości serdecznie witała piękną muzyką orkiestra kameralna uczniów specjalizowanej Szkoły Muzycznej im. Salomei Kruszelnickiej.

Dyrektor Martin Perschler powiedział, że odnowienie Czarnej Kamienicy we Lwowie jest pierwszą wielką pracą amerykańskiego funduszu ambasadorskiego dziedzictwa kulturowego w Ukrainie i najważniejszą na dzień dzisiejszy realizowaną z 15 grantów amerykańskich w tym kraju. Prace związane z ratowaniem dziedzictwa kulturowego za granicą są jednym z najlepszych sposobów przedstawienia amerykańskiego punktu widzenia w sprawach podtrzymywania różnorodności kultur, krajów i narodów. W ten sposób USA demonstruje na cały świat swoje rozumienie dziedzictwa kulturowego i swoją ocenę kultury różnych narodów, dziś i tu – narodu Ukrainy.

Prezes Towarzystwa Ochrony Zabytków Andrij Saluk podkreślił, że w trudnych dla Ukrainy czasach wojny na wschodzie kraju ratowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego to też część bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.

Dyrektor Roman Czmełyk oznajmił obecnym, że ogrom prac przy odnowieniu zabytkowej Czarnej Kamienicy wymagał dwa razy więcej kosztów, niż oferował amerykański grant i że Muzeum Historyczne poradziło sobie z tym wyzwaniem, znalazło bowiem możliwość zarobić i włożyć w prace konserwatorskie około 7 milionów 300 tysięcy hrywien własnych pieniędzy. Podkreślono też szczególnie wysoki poziom prac konserwatorskich, w których udział brali prawie wszyscy znani we Lwowie konserwatorzy zabytków, archeolodzy, naukowcy z Politechniki Lwowskiej, Akademii Sztuk Pięknych, Towarzystwa Ochrony Zabytków. Od pierwszego dnia z ramienia Muzeum Historycznego projektem opiekowali się Petro Słobodian i Rusłan Kosziw. Petro Słobodian również poddał myśl zorganizowania w części parterowej kamienicy i na wewnętrznym dziedzińcu lapidarium kamiennych rzeźb i ich fragmentów ze zbiorów muzealnych. Ta część projektu została wykonana. Wystawiono ponad 50 rzeźb pochodzących z XIII-XIX w. Wszystkie rzeźby zostały odnowione i opatrzone krótkim opisem. Goście uroczystości mieli możliwość obejrzeć lapidarium i wysłuchać dokładnych komentarzy Petra Słobodiana.

Dla Czytelników Kuriera Galicyjskiego opis nowej unikatowej wystawy podamy w osobnym artykule.

Jurij Smirnow

Fot. Jurij Smirnow
{gallery}gallery/2019/smirnow_czk{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X