82 lata temu 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na teren II Rzeczpospolitej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. W ten tragiczny dla Polski dzień działacze polskich organizacji Lwowa wspólnie z konsul RP we Lwowie Agnieszką Pikutą oraz o. Sławomirem Bystrym OFM z kościoła św. Antoniego we Lwowie oddali cześć na cmentarzach, gdzie spoczęli obrońcy Ojczyzny – polscy żołnierze września 1939 roku. Organizatorem wyjazdu jest Polskie Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie.
W tym roku modlono się, złożono wieńce i zapalono znicze na cmentarzach w Malechowie, na Zboiskach, w Hołosku, w Jaśniskach, Lelechówce oraz w lasach jaworowskich przy tzw. Trzech Kopcach. Do dnia dzisiejszego nie jest znana dokładna liczba poległych tam żołnierzy.
Janusz Balicki, prezes Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi zaznaczył, że żołnierze wojska polskiego okazali się wtedy pomiędzy dwoma wrogami – niemieckimi hitlerowcami i armią radziecką. – Ginęli tutaj, w tych lasach Janowskich, również w okolicach Lwowa. Powstawały te mogiły, które były zapomniane w czasach radzieckich. Teraz w czasie niepodległej Ukrainy staramy się przywrócić pamięć o tych pochówkach – powiedział.
Walki w okolicach Lwowa trwały od 12 do 22 września 1939 roku. Ich celem była obrona miasta przed wojskami niemieckimi, a od 17 września także sowieckimi. Według różnych danych zginęło około 1,5 tysiąca żołnierzy Wojska Polskiego.
Eugeniusz Sało
