900 kilometrów wycieczek w pięciu turnusach fot. ks. Grzegorz Draus

900 kilometrów wycieczek w pięciu turnusach

Nie dla wszystkich są dostępne wyjazdowe turnusy w atrakcyjnych miejscowościach, a ponadto małym dzieciom jest trudno wyjechać na kilka dni bez rodziców. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, parafia św. Jana Pawła II we Lwowie od kilku lat organizuje, zaczynając od połowy czerwca, cykl pięciodniowych stacjonarnych obozów.

fot. ks. Grzegorz Draus

Główną cechą obozów prowadzonych z chrześcijańskim teatrem „Emmanuel” im. Karola Wojtyły parafii św. Jana Pawła II we Lwowie są codzienne wycieczki. Zespół pedagogów teatru pod kierownictwem Żanny Goraj ma duże doświadczenie w pedagogicznych działaniach. Program każdego z turnusów był niepowtarzalny. Dzieci zwiedzały fermę jenotów (poznawały tam i inne zwierzęta, jak strusie i osiołki), zaznajomiły się z życiem ślimaków, w ośrodku astronomicznym w Brzuchowicach oglądały przez teleskop niebo i gwiazdy.

fot. ks. Grzegorz Draus

Jedna wycieczka była wyjątkowa: bez przejazdu wędrowano do mikrokosmosu, pod dziesięciu mikroskopami poznawano co dzieje się w kropli wody, jak wyglądają skrzydła muchy i motyla, jak zbudowana jest sól i jak krew żaby. Wprowadzając do tej wycieczki ks. Grzegorz Draus wspominał, jak to w dzieciństwie na zajęciach kółka biologicznego w szkole świat pod mikroskopem był dla niego najważniejszym argumentem za istnieniem Stwórcy. Porządek w stworzonej przez Boga przyrodzie, który jest widoczny w każdym liściu i włosie (co dokładnie widać pod mikroskopem) wskazuje, że musi istnieć Stwórca owego porządku i celowo istniejącej przyrody. Śmietniki i bałagan nie mają celowości i porządku.

Dzieci otrzymywały wiedzę w innych ciekawych miejscach: były w muzeum Iwana Franki, muzeum archeologicznym, muzeum Sołomii Kruszelnickiej, Centralnej Dziecięcej Bibliotece, muzeum Współczesnej Rzeźby.

fot. ks. Grzegorz Draus

Dzieci wędrowały parkami Lwowa i na dziecięcym placu „Lis Mykyta” jeździły wąskotorową kolejką, chodziły podziemiami Lwowa. Organizowano konkurencje sportowe, jeżdżono na motocyklach (dzięki grupie księży-motocyklistów), brały udział w procesie przygotowania waty cukrowej, odwiedzało centra rozrywkowe „Nadria” i „Wesełka”, zwiedzano Muzeum Pożarnictwa, a także funkcjonującą jednostkę pożarniczą. Dzieci jeździły też do wioski Striłki na malownicze lawendowe pole. Na miejscu, w trzech parafialnych salach odbywały się artystyczne zajęcia oraz każdego dnia miała miejsce modlitwa i katechizacja. Nasycony atrakcyjny program otwierał dzieci na treści biblijne – wiodącą była wydana przez Kitchen in Not dziecięca Biblia „Bóg przemawia do swoich dzieci”.

Niektórzy brali udział kilku turnusach. Zainteresowanie jest duże, są już zapisy na kolejne, sierpniowe turnusy.

ks. Grzegorz Draus

Tekst ukazał się w nr 13-14 (425-426), 31 lipca – 14 sierpnia 2023

X