Zmienić system wspierania mediów polskich na Ukrainie

Zmienić system wspierania mediów polskich na Ukrainie

Interesującą informacją podzielił się z zebranymi reprezentujący Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego Jacek Miler. Opowiedział o możliwym i praktykowanym przez ministerstwo wieloletnim finansowaniu rożnych projektów. Chociaż środki określane są w ramach roku budżetowego, istnieje możliwość ich zaplanowania na kilka lat do przodu. Byłby to dobry przykład dla MSZ i sposób na finansowanie działalności mediów.

Prezes FPPnW Olga Iwaniak (Fot. Maria Basza)Jak podkreślali wszyscy uczestnicy konferencji – nie jest możliwe funkcjonowanie mediów ograniczone każdorazowo do końca roku budżetowego, bez jasnej perspektywy na lata przyszłe. Ze strony MSZ konieczne jest wdrożenie stabilnego, długofalowego finansowania projektów medialnych. Powinien polegać na wyłonieniu organizacji pozarządowych, przygotowanych do wieloletniej współpracy, za pośrednictwem których odbywać się będzie określanie zadań, finansowanie, rozliczanie i szkolenie pracowników mediów polskich na Wschodzie. Niejednokrotnie podkreślano również to, że należy korzystać zarówno z doświadczeń Senatu RP w tym zakresie, jak i z doświadczenia tych podmiotów, które zajmowały się działalnością mediów polskich na Wschodzie przez długie lata, jak Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie, Stowarzyszenie Wspólnota Polska i inne organizacje wspierające Polaków na Ukrainie. Zgłoszone podczas konferencji postulaty zostały jednogłośnie przyjęte przez wszystkich uczestników konferencji.

 

Kilka pytań do uczestników konferencji.

Olga Iwaniak, prezes fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.


Pani Prezes, czy nie uważa pani, że lepiej było by rozdzielić kompetencje przyznawania środków? Na przykład – Fundacja ma środki na media, a konsulaty na imprezy kulturalne.
Jak szczegółowo porozdzielać zadania i kompetencje to jest dłuższa rozmowa. Jednak uważam że kompetencje powinny być rozdzielone i nie powinny się nakładać. Ale takie rozmowy nie są na razie przygotowane, ani takie próby nie były podejmowane.

 

Senator Łukasz Abgarowicz (Fot. Maria Basza)

Łukasz Abgarowicz, senator RP, wiceprzewodniczący Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.
Panie senatorze, co dalej? Czy są jakieś możliwości zobowiązanie MSZ do uwzględnienie wypracowanych postulatów?
Chcemy doprowadzić do tego, żeby dokument końcowy, czyli nasze wnioski, został przedłożony na komisjach sejmowej i senackiej. Obie komisje podejmą stosowne uchwały i będziemy prowadzili natychmiastowy dialog z MSZ-tem na temat programu ratunkowego. Chodzi tu przede wszystkim o ten 1 mln zł, który jest o tyle ważny, bo niektóre media nie dotrwają do następnego roku i nie doczekają się zmian w systemie przeznaczanie funduszy. Jest to kwestia najpilniejsza. Kolejnym naszym krokiem będzie stworzenie takiego ciała, które pomoże MSZ-towi opracowania projektu finansowania mediów na Wschodzie. Moim zdaniem na drodze konkursu powinny zostać wydzielone organizacje specjalizujące się, które podczas wieloletniej współpracy będą adresatami napływających wniosków. Powinny działać w programie wieloletnim, w którym powinny być określone zadania i potrzeby mediów. W taki sposób powinny zacząć działać media w kwestii samej misji zarówno wśród Polaków, jak i promocji Polski poza jej granicami. Polska może być pewnym przykładem dla Ukrainy w uruchamianiu społeczeństwa obywatelskiego, w dialogu społecznym i przyciąganiu Ukrainy do Europy.

 

Czy uważa pan za celowe podzielenie kompetencji w finansowaniu podmiotów na Ukrainie: ktoś finansuje media, inny imprezy kulturalne, ktoś trzeci – szkolnictwo?
Uważam, ze finansowanie powinno iść przez fundacje i organizacje, mające rozeznanie w obsługiwanych kwestiach. Takich podmiotów powinno być kilka, żeby była konkurencja. Co do konsulatów, to uważam, że powinny działać w trybie „awaryjnym”, dając drobną pomoc i wsparcie. Konsulat może wspomóc organizowanie imprezy kulturalnej, pomóc w sprowadzeniu artysty czy zespołu z Polski, może wynająć na to salę. Może wspomagać niskonakładowe gazetki środowiskowe. Ale nie powinien finansować mediów, działających na szerokim rynku. Może to być uważane za ingerencję państwa Polskiego, a to jest niedobre. Powinny zajmować się tym wyłącznie wyspecjalizowane instytucje pozarządowe.

Czy nie uważa pan, że w jakiś sposób powinno być finansowane wynagrodzenie dla dziennikarzy zatrudnionych w redakcjach?
Podkreślałem wyraźnie w swojej wypowiedzi, że na zasadach społecznych mogą działać gazetki środowiskowe i biuletyny. Najlepsi dziennikarze z tych redakcji, którzy chcieliby się rozwijać, powinni być szkoleni. Powinna to być rezerwa dla dziennikarzy zawodowych, korespondenci, podający materiały do gazet wielonakładowych. Natomiast redakcje tych mediów powinny zostać sprofesjonalizowane. Powinna być współpraca z lokalnymi periodykami. Natomiast redakcja powinna być zawodowa i na to trzeba zarabiać. Ilość osób w redakcji powinna zależeć od potrzeb. Ale powinni to być zawodowi dziennikarze. Żeby podnieść poziom informacyjny gazet na Wschodzie uważam, że powinna powstać jakaś baza informacyjna, gdzie można byłoby zasięgnąć materiałów o rocznicach, wydarzeniach czy pozycjach Rządu Polskiego w tej czy innej kwestii. Chodzi o to, żeby te rzeczy były gotowe i przedstawione jednolicie w różnych wydaniach. Będzie to takie wsparcie informacyjne.

 

Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 9 (181) 17 – 30 maja 2013 

 

Komunikat końcowy konferencji „Media polskie na Wschodzie – Ukraina”
Uczestnicy konferencji wyrażają przekonanie, że media polskie na Ukrainie pełnią doniosłą rolę w budowaniu więzi społecznej, kształtowaniu elit oraz umacnianiu tożsamości narodowej mniejszości polskiej. Uważając, że istnienie i rozwój mediów winien stać się priorytetem działań pomocowych ze strony państwa polskiego, postulujemy następujące rozwiązania:

1. W polityce wspierania środowisk polskich poza granicami kraju priorytetem powinny być projekty adresowane do Polaków na Wschodzie. Wynika to zarówno ze szczególnych zobowiązań Państwa Polskiego wobec nich, jak też ze strategicznych interesów polskiej polityki wschodniej.

2. Obecnie jednym z najważniejszych zadań jest stworzenie wieloletniego, stabilnego i w pełni transparentnego systemu wspierania mediów polskich na Wschodzie, w szczególności na Ukrainie.

3. Finansowanie mediów polskich na Wschodzie, szczególnie na Ukrainie, powinno odbywać się za pośrednictwem wyspecjalizowanych i doświadczonych organizacji pozarządowych współpracujących z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w trybie wieloletnim.

4. Biorąc pod uwagę obecną, bardzo trudną sytuację finansową mediów polskich na Wschodzie, konieczne jest wydzielenie w trybie ratunkowym w roku 2013, dodatkowej kwoty co najmniej 1 mln złotych w celu niedopuszczenia do likwidacji szeregu zagrożonych inicjatyw medialnych.

Warszawa, 8 maja 2013 r.


Obejrzyj galerię:
Konferencja „Polskie media na Wschodzie – Ukraina”

Obejrzyj wideo:
Kurier Galicyjski. Wspólnie tworzymy historię Polaków na Ukrainie – I

Kurier Galicyjski. Wspólnie tworzymy historię Polaków na Ukrainie – II

Posłuchaj radia:
Na polskiej fali, 11 maja 2013

 

Czytaj też:

Polskie media na Wschodzie – Ukraina

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X