Zachwyca mnie zafascynowanie językiem polskim

Zachwyca mnie zafascynowanie językiem polskim

O konkursie ortograficznym z języka polskiego w Iwano-Frankowsku (d. Stanisławowie), z Elżbietą Skorupską-Raczyńską, rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, językoznawcą i badaczem historii języka polskiego, rozmawiała Natalia Kostyk.

Pracuję w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim i na Uniwersytecie Szczecińskim. Prowadzę wykłady z historii języka polskiego i współczesnego języka polskiego. Przyjeżdżam na Ukrainę od ośmiu lat, jako organizator konkursu ortograficznego dla młodzieży akademickiej z Ukrainy. W tej chwili jest to już ósmy konkurs. Przygotowanie młodzieży odbieram jako stojące na bardzo wysokim poziomie. Zachwyca mnie to zafascynowanie językiem polskim, zainteresowanie językiem polskim i polską kulturą.

Większość tegorocznych uczestników – to młodzież, która nie studiuje filologii polskiej, studiują na innych kierunkach, a dla własnej satysfakcji i przyjemności uczą się języka polskiego. Tylko dwie osoby są studentami filologii polskiej, reszta nie.

Oznacza to, że zainteresowanie językiem i kulturą polską jest ogromne nie tylko w zachodniej części Ukrainy, ale i dalej. Studenci uczestniczący w konkursie przyjechali ze wszystkich stron Ukrainy.

Lata współpracy z Uniwersytetem Przykarpackim przyniosły przyjaźnie pomiędzy mną, moimi kolegami, a pracownikami Uniwersytetu. Spotykamy się, wymieniamy doświadczenia, wiemy o sobie bardzo dużo. Organizujemy wspólne konferencje, przygotowujemy wydanie monografii po konferencjach. Zaczęło się to od takiego niewinnego konkursu, a obecnie przyjęło to formy duże i niezwykłe. Ja też, z kolei, jestem zafascynowana kulturą ukraińską.

Czy ten konkurs odbywa się też w innych miastach Ukrainy?
Konkurs zawsze odbywa się w Iwano-Frankowsku. Jest to pomysł, który zrodził się tutaj w środowisku pracowników katedry filologii polskiej, przede wszystkim prof. Łesiuka. Można powiedzieć, że jest on ojcem – założycielem tego konkursu. Zawsze przyjeżdżamy tutaj i jest to już tradycja stanisławowska. Z tym miastem konkurs jest kojarzony.

Jakie są dalsze plany, dotyczące tego konkursu?
Chcielibyśmy rozwijać formułę konkursu. W przyszłym roku, już tu o tym rozmawiałam, chcielibyśmy, żeby studenci mogli wykazać się w innej dziedzinie wiedzy, np. o języku polskim jako o narzędziu komunikacji, o zasadach języka polskiego, może też włączymy coś z zakresu kultury i literatury polskiej. Zadeklarowałam pomoc nie tylko organizacyjną, ale i finansową. Bo przy tak wielkim zainteresowaniu warto rozwijać tę inicjatywę.

Czy nie planują Państwo przeprowadzenie którejś z kolejnych edycji konkursu w Polsce?
Ukończyliśmy ósmy konkurs, a myślę, że dziesiąty ma szanse odbyć się w Polsce, w Gorzowie. Zaprosimy wszystkich uczestników do Polski i będzie to na pewno dłuższy pobyt, bo chcielibyśmy pokazać też region. Mieszkamy na zachodzie Polski, blisko jest do Berlina. Może pojechalibyśmy i w tamtą stronę. Plany są bardzo bogate i obszerne. Myślę, że to się uda.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Natalia Kostyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X