Zabytkowa kapliczka Syksta obok kościoła pw. św. Marii Magdaleny odnowiona

22 lipca 2020 roku rozebrano rusztowania i odsłonięto odnowioną kapliczkę Syksta obok kościoła pw. św. Marii Magdaleny. Prace konserwatorskie przy cennym zabytku lwowskiej historii trwały około dwóch lat i teraz wszyscy możemy oglądać tę kiedyś przydrożną kapliczkę, ustawioną w dalekim XVI wieku.

Historycy datują czas powstania kapliczki na 1580 lub 1597 rok. Inicjatorem ustawienia kapliczki prawdopodobnie był Tomasz Sykst, lwowski mieszczanin, stolarz i członek tzw. „kolegium czterdziestu mężów” przy Radzie Miejskiej. Na tych terenach znajdował się folwark rodziny Sykstów i w literaturze powstanie kapliczki dość często wiąże się z postacią Erazma Syksta (1570–1635), syna Tomasza, sławnego lwowskiego humanisty, lekarza i burmistrza Lwowa. Z nazwiskiem tej właśnie rodziny związana jest dawna polska nazwa ulicy Sykstuskiej (obecna Doroszenki).

Z czasem obok kapliczki zbudowano kościół pw. św. Marii Magdaleny i klasztor ojców dominikanów, zaś w XIX wieku plebania została otoczona murem. W rezultacie kapliczka została wbudowana w „mur graniczny, otaczający ogród plebanii, a z prawej strony między nim a budynkiem plebanii zbudowano bramę prowadzącą do ogrodu”. Przy bramie ustawiono na filarze też cenną XVIII-wieczną barokową rzeźbę św. Jana Nepomucena. Przed kościołem znajdowała się rzeźba Matki Boskiej wykonana przez rzeźbiarza Leonarda Marconiego w latach 1891–1894 i ustawiona na przykościelnym placyku w 1899 r. Obydwie rzeźby zostały zniszczone w latach powojennych z rozkazu ówczesnych władz radzieckich. Po 1962 roku, kiedy zamknięto kościół pw. św. Marii Magdaleny, zniszczono też kapliczkę Sykstów. Został tylko zniekształcony i mocno zniszczony filar, traktowany jako część ogrodzenia dawnej plebanii, przekazanej do użytku Politechnice Lwowskiej. Środkowa część kapliczki z płaskorzeźbami Ukrzyżowanie i św. Franciszek została przekazana do lwowskiego Muzeum Sztuki Ukraińskiej. Górna część z krzyżem została całkiem zniszczona. W archiwum lwowskim udało się znaleźć krótkie, ale treściwe opisanie kapliczki Sykstów i figury św. Jana Nepomucena, wykonane przez dra Józefa Piotrowskiego, lwowskiego konserwatora wojewódzkiego. Figura św. Jana Nepomucena była „kamienna, wysokości 1,2 m, barokowa z wieku XVIII, dobrze modelowana, ustawiona na filarze murowanym z cegły, wysokości 3,4 m przy bramie wjazdowej do ogrodu parafialnego”.

Kapliczka Sykstów znajduje się w rogu muru, okalającego teren dawnego ogrodu parafialnego. Konserwator J. Piotrowski tak opisuje kapliczkę: „W rogu muru ogrodu parafialnego kościoła św. Marii Magdaleny od strony ul. Leona Sapiehy stoi filar kamienny pochodzący prawdopodobnie z wieku XVI–XVII, następnie parokrotnie przerabiany i odnawiany. Cokół kwadratowy kamienny wysokości 1,23 m, szerokości 1,14 dół, 1,00 m góra. Trzon prostokątny z jednego kamienia o kantach ściętych podczas ostatniego odnowienia, wysokości 2,95 m, szerokości 70×70 cm. U góry płyta kamienna o profilu głowicy toskańskiej. Na niej kapliczka o czterech jońskich kolumienkach, dźwigających nowy nieproporcjonalnie duży czterospadowy daszek kamienny, ozdobiony na szczycie również za dużym krzyżem kamiennym, zaś na rogach takimi samymi czterema piramidami (obeliskami), zakończonymi kulami. Środek kapliczki wypełnia kostka kamienna, ozdobiona od strony ulicy płaskorzeźbą, przedstawiającą Chrystusa na krzyżu z Matką Boską i św. Janem. Od strony kościoła święty zakonnik (św. Franciszek) w habicie. Dwa inne pola kostki są puste. Wysokość całego słupa z kapliczką stanowi 5,20 m, z krzyżem – 6 m […] Na trzonie tuż pod podstawą kapliczki na stronie południowej napis łaciński, składający się z 18 wierszy. Na wschodniej stronie trzonu zwróconej ku kościołowi napis następujący: „W miesiącu lipcu roku 1872 własnym kosztem wyrestaurował Franciszek Underka obywatel miejski”.

Dokładny rysunek kapliczki, który całkiem odpowiada opisowi umieszczonemu wyżej, w 1928 roku opublikował profesor Jan Sas-Zubrzycki w „Czasopiśmie Technicznym”. Na tym rysunku znajdujemy też fundacyjny napis Sykstów, mianowicie „AD LAUDEM DOMINI (THO) MAS SIXT POSVIT ANNO …”. Niestety, data się nie zachowała. Długi napis łaciński, jak ustalił prof. Roman Zawadzki, to „specyficzna modlitwa” ułożona przez saskiego teologa protestanckiego Paulusa Jenisiusa (1551–1612). Polskiego przekładu dokonał w 1927 roku Emil Moniak i opublikował go w krótkim dziełku pod tytułem „Historia kościoła pw. św. Marii Magdaleny oraz dzielnicy VI we Lwowie”. Otóż ta piękna modlitwa brzmi następująco:

„Za sługi Pan umiera,
Za winnych niewinny,
Za chorego lekarz,
Za trzodę pasterz oddaje życie –
Za lud król jest zabity,
Za żołnierza wódz –
A za dzieło sam wykonawca –
Za człowieka Bóg.
Czem sługa, winowajca, chory,
czem trzoda i lud,
czem żołnierz,
czem dzieło
i czem człowiek odwdzięczy się?
Amen”.

fot. Jurij Smirnow
{gallery}gallery/2020/kapliczka_Sykstow{/gallery}

Prace konserwatorskie zorganizowała i prowadziła Fundacja Dziedzictwa Kulturowego z Warszawy (Prezes Michał Laszczkowski) przy wsparciu finansowym warszawskiego Instytutu Polonika. W pracach uczestniczyła grupa polskich i ukraińskich konserwatorów pod kierownictwem Anny Kudzi, absolwentki Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wśród zaangażowanych pracowników Maksim Taranov, Aleksander Melnyczuk, Artur Garmider, Roman Bairak, Jurij Czerniawski, Ołena Sawczuk, Natalia Więcek, Ołeksij Abramow. Nadzór nad prowadzeniem prac objęli: prof. Janusz Smaza z Warszawskiej ASP i prof. Jurij Ostrowski ze Lwowskiej Akademii Sztuki.

Anna Kudzia powiedziała, że w pracach przy rekonstrukcji kapliczki była zaangażowana duża grupa zainteresowanych osób, wśród nich prof. O. Rybczyński, prof. A. Moroz i rektor Politechniki Lwowskiej prof. J. Bobało, rzymskokatolicka parafia św. Marii Magdaleny (do ub. roku proboszcz o. Paweł Tomys), władze Lwowa, które reprezentowała L. Onyszczenko, ówczesny wiceminister kultury Ukrainy I. Podolak, dyrekcja Muzeum Narodowego we Lwowie im. A. Szeptyckiego (dyrektor Igor Kożan, główny kustosz Danuta Posaćka). Dzięki tym nieobojętnym ludziom został uratowany, rekonstruowany i odnowiony cenny zabytek XVI-wiecznej historii lwowskiej. Jest to jeszcze jeden kolejny piękny przykład polsko-ukraińskiej współpracy w sprawie odnowienia zabytków starego Lwowa. Mamy też wielką nadzieję, że w najbliższym czasie dojdzie do ratowania innych zabytkowych dzieł sztuki w kościele pw. św. Marii Magdaleny, zniszczonych swego czasu przez ateistycznych barbarzyńców sowieckich.

Jurij Smirnow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X