XII Motocyklowy Rajd Katyński

XII Motocyklowy Rajd Katyński

Fot. zozpu.zhitomir.net„Na kresach Rzeczypospolitej, na Wschodzie, przez wiele set lat mieszkali Polacy, – wyjaśnia podczas wywiadu z nami komandor, pomysłodawca i organizator Rajdu Wiktor Węgrzyn. – Rajd Katyński dotyka tego i jedzie po to, żeby zobaczyć, co po nas pozostało. Wszystko co najpiękniejsze w naszej kulturze, największa poezja, literatura, muzyka, wielcy wodzowie pochodzą z Kresów, wszystko co najpiękniejsze jest stąd. Jedziemy zobaczyć cmentarze. Rajd się nazywa Katyński bo najboleśniejszą stratą dla Polski jest zbrodnia Katyńska, która dotknęła naszą inteligencję. Tu, na Kresach, jest serce Polski…”.

 

Rajdowcy odwiedzili sanktuarium Matki Bożej Berdyczowskiej i wysłuchali historię powstania, zniszczenia i odrodzenia klasztoru, o czym opowiedział proboszcz o. Benedykt Krok. Z Berdyczowa Rajd Katyński wyruszył do Koziatynia, gdzie tego dnia obchodzono dzień polskiej kultury. Na placu obok miejskiej rady i budynku kultury Koziatynia odbył się wspaniały koncert zespołu „Podolski Kwiat” im. T. Padury (kierownik artystyczny – Natalia Czajkowska). Dzieci i młodzież przy gorących oklaskach rajdowców i mieszkańców Koziatynia wykonały patriotyczne polskie piosenki oraz tańce ludowe.

Ważnym wydarzeniem stało się otwarcie obok koziatyńskiego kościoła Matki Bożej Dobrej Rady tablic upamiętniających pochowanych na polskim cmentarzu Polaków, mogiły których zostały odnowione. Biskup ordynariusz Kamieniecko-Podolski Leon Dubrawski OFM poświęcił tablice. W uroczystości wzięli udział konsul generalny RP w Winnicy Krzysztof Świderek, mer miasta Koziatynia Aleksander Gwełesiani, komandor Rajdu Katyńskiego Wiktor Węgrzyn, redaktor TV Wrocław Grażyna Orłowska-Sondej.

Uroczystość została zakończona Mszą świętą. Dzięki gościnności siostry Fabiany Furca – matki przełożonej zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej w Koziatyniu uczestnicy Rajdu Katyńskiego mieli smaczny poczęstunek i ciepły nocleg. Następnego dnia XII Międzynarodowy Rajd Katyński wyruszył z Koziatynia do Winnicy.

Tekst ukazał się w nr 18 (166) 28 września–15 października 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X