We Lwowie trwa przegląd najnowszych filmów polskich!

We Lwowie trwa przegląd najnowszych filmów polskich!

Po części oficjalnej został zaprezentowany film „Róża” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego – film z całą masą nagród i wyróżnień, który opowiada o dramatycznych „kolizjach” powojennej Polski na Mazurach.

 

Na tle wydarzeń 1945 roku śledzimy losy i portrety psychologiczne głównych bohaterów – Róży (Agata Kulesza) i Tadeusza (Marcin Dorociński), którym dane okoliczności i ciągłe nieszczęścia nie dają żyć spokojnie.

 

Film jest głęboko psychologiczny i emocjonalny, głównie dzięki wspaniałej aktorskiej grze, jak również zdjęciom. Widzowie opuszczali salę kina w pełnej ciszy, przeżywając wewnętrzny khatharsis.

Po zakończeniu „Róży” odbył się krótki bryfing z producentem filmu Włodzimierzem Niderhausem oraz odtwórcą roli głównego bohatera – Tadeusza – Marcinem Dorocińskim, którzy podzielili się refleksjami o filmie.

– Jest to bardzo mocny film, odbierany bardzo emocjonalnie w różnych częściach Polski. To jest na tyle uniwersalna historia, że może się przydarzyć w różnych zakątkach świata, – powiedział dziennikarzom Marcin Dorociński. – Bardzo chciałem zagrać w tym filmie, ponieważ znam ludzi, którzy przeżyli wojnę. I chcę im podziękować za to, że żyjemy teraz w wolnym kraju.

Na pytanie czy film jest zbudowany na realnych faktach Włodzimierz Niderhaus odpowiedział: – Ta historia nie jest wyssana z palca. Pomysłodawcą był scenarzysta Michał Szczerbic, który osiedlił się na Mazurach i z różnych fragmentów zasłyszanych historii skleił dość udatną, epicką opowieść.

W kilku epizodach filmu pojawiali się pijani wojskowi, którzy śpiewali ukraińskie piosenki. I padło pytanie o stereotypowe przedstawienie ukraińskich wojskowych, na które refleksyjnie odpowiedział Marcin Dorociński, że nie chodziło tu o wyśmiewanie czy obrażanie jakiegoś narodu. – W tym filmie zło nie ma munduru. Czy to są Polacy, Niemcy czy Rosjanie, nie ma znaczenia. Jeżeli ktoś jest zły i robi drugiemu człowiekowi krzywdę, to jest po prostu zły.

Na zakończenie konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd zaprosił zebranych do Sali Lustrzanej Lwowskiego Teatru Opery i Baletu na przyjęcie z okazji otwarcia Przeglądu Najnowszych Filmów Polskich „Pod Wysokim zamkiem” 2012. Film „Róża” będzie można obejrzeć także 30 września o godz. 20:00 w „Kinopałacu Kopernik” na zakończenie festiwalu.

Eugeniusz Sało

 

Posłuchaj:

Marcin Dorociński o filmie Róża

 

Obejrzyj galerię:

Przegląd Najnowszych Filmów Polskich we Lwowie „Pod Wysokim Zamkiem” 2012

 

Obejrzyj wideo:

Róża. Zwiastun


Zobacz program:

Przegląd najnowszych filmów polskich


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X