W szkole polskiej w Gródku Podolskim

W szkole polskiej w Gródku Podolskim

Są na Podolu miejscowości przesiąknięte polskością do takiego stopnia, że nawet przypadkowa osoba, zapytana w języku polskim o cokolwiek na ulicy, może cię zrozumieć, a nawet odpowiedzieć w tymże języku.

Jednym z takich miasteczek jest Gródek Podolski, albo jak go nazywają jeszcze „podolski Watykan”, ze względu na skoncentrowanie się w tej miejscowości wielu obiektów infrastruktury Kościoła katolickiego. Kolejnym ważnym atutem Polaków w Gródku jest polska szkoła średnia, w której uczą się dzieci nie tylko z tego miasteczka, ale także z innych obwodów Ukrainy.

30 stycznia w szkole odbył się coroczny koncert kolęd, połączony z elementami jasełek i spotkaniem opłatkowym. W tej imprezie uczestniczyło ponad 50 uczniów polskiej szkoły, a obejrzeć przedstawienie na salę szkolną przyszło blisko 250 osób. Wśród gości można było zobaczyć biskupa Leona Dubrawskiego, konsulów KG RP w Winnicy – Damiana Ciarcińskiego oraz Edytę Niedźwiedzką, burmistrza miasta Gródek Podolski Włodzimierza Poworoznyka i jego zastępcę.

Nie zważając na 17 stopniowy mróz, na polską imprezę do gródeckiej szkoły przybyli także klerycy z miejscowego seminarium duchownego, siostry zakonne, księża oraz rodzice uczniów.

Na początku uroczystości każdy z honorowych gości otrzymał w prezencie piękną lalkę, ręcznie wykonaną przez wychowanków polskiej szkoły. Następnie studium teatralne „Natchnienie” zaczęło swój półtoragodzinny występ od wykonania kolędy „Jest taki dzień”. Naturalny nieskrępowany śpiew, czyste dziecięce głosy i wspaniała polszczyzna stwarzały wrażenie obecności nie na imprezie szkolnej w centrum Ukrainy, a gdzieś w Małopolsce czy na Mazurach. Warto zaznaczyć, że każdy dzieciak, zapytany na korytarzu o cokolwiek w języku polskim, potrafi swobodnie odpowiedzieć i wytłumaczyć, gdzie znaleźć panią dyrektor czy szatnię.

Tradycyjne dla okresu bożonarodzeniowego jasełka z pastuszkami, Trzema Królami i Świętą Rodziną były urozmaicone pięknymi kolędami w wykonaniu około 20 aniołków. A egzotyczny taniec w wykonaniu uczennic starszych klas i polonez na melodię „Bóg się rodzi” wywołały burzę oklasków.

Na tym wspólna zabawa się nie skończyła. Biskup Leon zaprosił wszystkich do kolędowania i dyrygował różnymi grupami widzów jak prawdziwy artysta. Na początku ordynariusz diecezji kamieniecko-podolskiej urządził zawody z kolędowania – widzowie – studium „Natchnienie”, rodzice – dzieci, goście – gospodarze. Ponad 40 minut trwała zabawa, po której zmęczeni, ale szczęśliwi goście zeszli do stołówki, gdzie po modlitwie połamali się opłatkiem.

Jerzy Wójcicki, red. naczelny miesięcznika „Słowo Polskie”
Tekst ukazał się w nr 2 (198) za 31 stycznia – 13 lutego 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X