Stanisławowianie w polskim kinie

Stanisławowianie w polskim kinie

Przegląd Najnowszych Filmów Polskich „Pod Wysokim Zamkiem” w listopadzie wyrusza w swoją pierwszą większą podróż poza Lwów – w ciągu najbliższych listopadowych dni (8-12) mieszkańcy Iwano-Frankiwska (Stanisławowa) obejrzą w kinie Lumiere 10 polskich filmów.

Zapraszając widzów do kin przypominamy tradycje filmowe dawnego Stanisławowa i postacie polskich twórców filmowych wywodzących się z tego miasta.

Czar Kinematografu
Przedwojenny Stanisławów i jego okolice był, podobnie jak inne polskie ośrodki, miastem miłośników filmu: na terenie województwa działało 27 kin, nie licząc rozmaitych objazdowych zespołów, które jeździły z projekcjami od Kut po Dolinę. Kiedy niemy czar kinematografu uzupełniono dźwiękiem towarzyszącej mu muzyki, kino na zawsze zawładnęło wyobraźnią mieszkańców miasta. I dość szybko zorientowano się, że kino ma wielką moc oddziaływania. W1912 roku władze Stanisławowa wydają zarządzenie, które oznajmia, że wszystkie filmy przed projekcją publiczną mają zostać poddane przez urzędników cenzurze. Jak tłumaczono dyspozycja spowodowana była listami osób „kompetentnych i absolutnie godnych zaufania”. Krytyczne opinie dotyczyły właścicieli kinematografów, którzy „pokazują obrazy zdolne powodować poważne szkody duchowe i szkodzić horyzontom etycznym oraz moralnym widzów szczególnie zaś młodzieży”. Z tej przyczyny młodzi zatracają poczucie piękna, obowiązku i sprawiedliwości, zastąpione przez zrozumienie dla występku i uwielbienie dla zmysłowości oraz pozornie niezwykłych perypetii ukazywanych w filmach.

Cenzura nie mogła jednak zaszkodzić wielkiemu sukcesowi filmu. Sale projekcyjne początku XX wieku i ich magia rozprzestrzeniająca się przez hol z afiszami, charakterystyczne odgłosy: warkot silnika, a wcześniej odgłosy ręcznej korbki za pomocą której kręciło się taśmę filmową w projektorze, rzędy krzeseł aż po kasjerkę w okienku i strażaków angażowanych na wypadek pożaru.

„Film śnić” – tęsknić za życiem pełnym blasku – pojawia się tłumaczenie nowego snu w sennikach.

I choć tytuły przez chwilę dobierano staranniej, tłumy bez względu na nastroje urzędników zasiadały w stanisławowskich salach – u pani Róży Lieberman w „Uranii”, u Hellerbachów w „Olimpii”, w kinach „Warszawa”, „Ton”, „Słońce”, „Edison”, „Bellana”, „Raj” i wielu innych.

Kiedy mieszkańcom Ziemi Stanisławowskiej przyszlo opuścić tereny, na których mieszkali – do Wrocławia, Bytomia czy Gliwic zabierali ze sobą swoją pasję filmową. Pierwszymi osobami tworzącymi powojenne kina na Śląsku byli często dawni kiniarze ze Lwowa czy Stanisławowa. Wykorzystując swoje doświadczenie, zostawali operatorami, kierownikami nowopowstających kin, szukali sale nadające się na seanse filmowe, dbali o zaplecze techniczne i sprzęt. Pokolenie ich dzieci stanęło po drugiej stronie kamery – wyrosły z nich gwiazdy filmowe reżyserzy i aktorzy. 

Państwa uwadze prezentujemy kilkanaście wybranych postaci. Na tle barwnej historii miasta sylwetki zasłużonych artystów stają się jednym z najważniejszym elementów budujących dzieje grodu Rewery. 

Jerzy Kawalerowicz

Jerzy Kawalerowicz
Wybitny polski reżyser, scenarzysta, pedagog, mówił o sobie, że przyszedł na świat „na pograniczu Bizancjum i Rzymu”. Urodził się 19 stycznia 1922 roku w Gwoźdźcu niedaleko Kołomyi. Lata młodzieńcze spędzone w Gwoźdźcu – zamieszkiwanym przez Żydów, Ormian, Polaków i Ukraińców – nauczyły go szanowania odmienności kulturowej. Charakter typowego miasteczka pogranicza oddal w filmie „Austeria”.

Jako dziecko z zamiłowaniem oglądał inscenizacje stryjecznego dziadka wystawiane silami amatorów na scenie siedziby „Sokola” w Gwoźdźcu. Pierwsze filmy oglądał w kinie „Mars” w Kołomyi, czasem seanse urządzane w Gwoźdźcu, ale na dobre rozsmakował się w sztuce filmowej jako bywalec kina „Ton” w Stanisławowie. Po wojnie zamieszkał w Krakowie, studiował na ASP, a następnie ukończył Instytut Filmowy. 

Nazywany przez krytyków „wirtuozem kamery” Kawalerowicz poświęcił sztuce filmowej ponad 50 lat życia, zrealizował 17 filmów fabularnych. Jest współtwórcą powojennej filmowej Szkoły Polskiej. Od 1956 r. kierował studiem filmowym „Kadr”, gdzie reżyserowali najwybitniejsi polscy reżyserzy – Andrzej Munk, Andrzej Wajda, Kazimieiz Kutz, Jan Łomnicki, Tadeusz Konwicki. Współzałożyciel i pierwszy prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Laureat wielu prestiżowych nagród. W 1959 r. za film „Pociąg” otrzymał nagrodę Georgesa Meliesa na festiwalu w Wenecji. Odebrał Srebrną Palmę na festiwalu w Cannes za „Matkę Joannę od Aniołów”. Film „Faraon” byl nominowany do Oskara w kategorii filmów zagranicznych. „Śmierć Prezydenta” nagrodzono Srebrnym Niedźwiedziem za reżyserię na festiwalu w Berlinie. Film „Austeria” byl laureatem Grand Prix za najlepszy film na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. 

W 2007 r. na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni Jerzy Kawalerowicz odebrał Platynowe Lwy za całokształt twórczości. Tytuł doktora honoris causa nadały mu Université Paris-Sorbone i Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna w Lodzi. Zmarł w 2007 roku.

Roman Palester

Roman Palester
Urodzony w 1907 roku w Śniatynie (woj. stanisławowskie) Roman Palester był wybitnym polskim kompozytorem, spółtwórcą polskiej muzyki filmowej. Komponował utwory orkiestralne (symfonie, koncerty), kameralne (instrumentalne i solowe), a także kantaty, muzykę fortepianową, muzykę filmową, do sztuk teatralnych i audycji radiowych. 

Od 1921 r. Mieszkał we Lwowie, uczył się w VIII Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego oraz w Konserwatorium, gdzie był uczniem Adama Sołtysa. „Chluba Lwowa i Warszawy” – pisała o nim Zofia Ottawa-Rogalska. 

Roman Palester to jedna z najważniejszych postaci życia muzycznego w Polsce w okresie międzywojennym i po wojnie. Był niezwykle czynny: komponował, angażował się w działalność stowarzyszeń twórczych, publikował artykuły, pisał muzykę do sztuk teatralnych i filmów. W latach 1931-1934 Palester pracował na stanowisku kierownika muzycznego Teatrów Miejskich we Lwowie. 

Muzykę filmową pisywali wówczas popularni kompozytorzy – Jerzy Petersburski, Władysław Daniłowski (Dan), Władysław Szpilman, czy Jan Maklakiewicz. Do tej plejady Roman Palester dołączył w 1932 r. pisząc muzykę do filmu „Dzikie Pola”.

Łącznie skomponował muzykę do 20 polskich filmów (m.in. „Młody las”, „Róża”, „Ludzie Wisły”, „Dziewczęta z Nowolipek”). Jest autorem znanego filmowego przeboju dwudziestolecia – piosenki „Baby, ach te baby” napisanej do filmu „Zabawka” (1933). Słowa piosenki napisał Jerzy Nel, śpiewał ją Eugeniusz Bodo. Czołową pozycją wśród kompozytorów ugruntowało napisanie przez Palestra muzyki do pierwszych powojennych filmów „Zakazane piosenki”, „Ostatni etap”, „Ulica Graniczna”, „Robinson warszawski”. Po wojnie pełnił funkcję prorektora Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie, uchodził za jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Sprzeciwiając się doktrynie socrealistycznej, wyjechał za granicę, gdzie pozostał do śmierci w 1989 roku. 

Barbara Ludwiżanka

Barbara Ludwiżanka
Urodziła się w Stanisławowie 24 stycznia 1908 roku. Wybitna polska aktorka teatralna i filmowa była córką lwowskiego śpiewaka operowego Adama Ludwiga.

Ukończyła Wydział Dramatyczny przy Konserwatorium w Poznaniu (1923). Debiutowała w 1924 roku. W dwudziestoleciu międzywojennym występowała w teatrach w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Łodzi. 

Na swom koncie miała znakomite kreacje dramatyczne, komediowe i charakterystyczne. Od Panny Młodej w Weselu Wyspiańskiego, poprzez sztuki Fredry, Słowackiego, Szekspira budowała swoje doświadczenie sceniczne. Krytyka pisała o niej, że na scenach dramatycznych reprezentuje „humor absurdalny, podniesiony do rangi poetyckiej”, „łączyła wdzięk „wiecznej kobiecości” z nieopisanie delikatnym poczuciem scenicznego humoru”. Witold Sadowy podsumowywał: świetna aktorka i przemiła, delikatna osoba. 

W czasie II wojny światowej wywieziona z Warszawy na roboty przymusowe do Niemiec. Po powrocie do kraju grała w Teatrze Słowackiego w Krakowie. Od 1948 występowała wyłącznie w teatrach Warszawy. W latach 1965-83 na deskach Teatru Współczesnego stworzyła szereg wybitnych kreacji. Zagrała w filmach Janusza Majewskiego, Jerzego Antczaka, Juliusza Machulskiego. Prywatnie była żoną aktora Władysława Hańczy. 

Nagrodzona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarła 26 października 1990 r. w Warszawie.

Wojciech Duryasz
Urodził się w Stanisławowie 23 kwietnia 1940. Polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Zadebiutował w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, z tą sceną związany był ponad 40 lat. 21 listopada 1963 roku po raz pierwszy zagrał w sztuce „Śmierć porucznika” Sławomira Mrożka w reżyserii Aleksandra Bardiniego, od chwili debiutu opracował dziesiątki ról teatralnych. 

Wojciech Duryasz

Na koncie ma ponad 35 ról w filmach i serialach telewizyjnych. Zagrał w przedstawieniach Teatru Telewizji. Jako aktor użyczał głosu do dubbingu. Jest między innymi polskim głosem Albusa Dimbledore’a w filmowych przygodach Harry’ego Pottera. 

Zenon Wiktorczyk
Znany polski konferansjer był też aktorem filmowym. Urodził się w Stanisławowie 17 lipca 1918. W powojennej Polsce zasłynął jako aktor estradowy, reżyser teatralny, satyryk, konferansjer, dziennikarz. Podczas II wojny światowej był uczestnikiem kampanii 1939 r. W okresie okupacji oficer AK, uczestnik powstania warszawskiego. W latach 1944-1945 jeniec obozów. 

Zenon Wiktorczyk

Po powrocie z obozu zajął się dziennikarstwem, pisał recenzje teatralne. W Warszawie rozpoczął współpracę z Polskim Radiem. Ukończył polonistykę na Wydziale Humanistycznym UW. Był twórcą kilku polskich teatrów i kabaretów – założyciel warszawskiego Teatru Buffo, Kabaretu Szpak, pracował w radiowym Studio Piosenki Zespołu Dziewiątka i Teatrzyku V Klepki. Dla kilku pokoleń Polaków był głosem i gospodarzem radiowej audycji „Podwieczorek przy mikrofonie”. Był współtwórcą audycji, a także prowadził ją przez trzy dekady. Rzucane pizez Zenona Wiktorczyka hasło wywoławcze: „Marszelówna, do tablicy!” przyciągało do odbiorników radiowych rzesze słuchaczy. 

W łatach 1950 -1968 byl szefem Redakcji Humoru i Satyry w Polskim Radiu, po pięcioletniej przerwie kierował Redakcją Rozrywki. Pod kierownictwem Wiktorczyka „wszystko było na najwyższym kabaretowym poziomie” wspominał Edward Dziewoński, a Witold Filler dodawał „zawsze elegancki i spokojny, czuły na wdzięki kobiece i na dobry żart, nawet, gdy z nim występował przeciwnik. Byl rasowym menedżerem. Nigdy nie doklejał się do cudzych inicjatyw. Tworzył stale nowe fabryczki śmiechu”. 

W 1980 roku zagrał ministra Władka Złotnickiego w kultowym polskim filmie „Miś” Stanisława Barei.

Zmarł 27 marca 1997 w Warszawie, pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. 

Anna Seniuk

Anna Seniuk
Jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Urodziła się w Stanisławowie 17 grudnia 1942 roku. Polska aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna. Profesor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Zadebiutowała w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Rolą Irmy w „Wariatce z Chaillot” Giraudoux zaczęła się kariera teatralna Anny Seniuk. Kolejno grała Dziewicę w „Nie-boskiej komedii”, Marusię w „Zmierzchu”, Nataszę w „Trzech siostrach”. Dostaje propozycję pracy w Warszawie, odtąd związana jest kolejno z teatrami Ateneum, Powszechnym i Polskim. Od 2003 roku w zespole Teatru Narodowego.

Na koncie ma dziesiątki dużych i małych ról filmowych. M.in. świetną rolę Julci w „Pannach z Wilka” Andrzęja Wajdy. Od wielu lat dla polskiego widza pozostaje Madzią Karwowską z serialu „Czterdziestolatek”. Jak sama mówi – wie, jak trudno rozstać się z ekranowym alter ego. Krytycy pisali, że „Anna Seniuk reprezentuje starą szkolę aktorską gdzie cyzeluje się gest, mnoży znaki, maksymalnie dookreśla postać”, „aktorka znakomita, wspaniała, zachwycająca, uwielbiana przez publiczność i ceniona”. 

W 1998 roku otrzymala tytuł naukowy profesora sztuk teatralnych. W 2004 roku znalazła się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych polskich aktorek w rankingu przeprowadzonym przez OBOP. W 2012 roku otrzymała Welką Nagrodę Festiwalu „Dwa Teatry – Sopot 2012″ za wybitne kreacje aktorskie w Teatrze Polskiego Radia i Teatize Telewizji. 

Nagrodzona Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Feliks Falk

Feliks Falk
Malarz, grafik, dramaturg, scenarzysta, ale przede wszystkim reżyser filmowy, teatralny i telewizyjny. Urodził się w Stanisławowie 25 lutego 1941 roku. 

Ukończył studia na Wydziale Malarstwa i Grafiki w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (1966) i reżyserię w PWSFTW w Łodzi. Od 1973 roku zrealizował ponad 20 filmów fabularnych. W 1977 roku powstał kultowy film Falka „Wodzirej” – jeden z najważniejszych filmów kina moralnego niepokoju. Film otrzymał nagrodę Złote Grono na festiwalu w Chicago. W 1981 Falk wyreżyserował film „Był jazz”. Za film dostał nagrodę grand Prix „Wielki Jantar”, nagrodę Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. W1987 roku obraz Falka „Bohater roku” otrzymał nagrodę specjalną jury MFF w Moskwie, w Polsce Feliks Falk został nagrodzony za najlepszą reżyserię na FPFF w Gdyni. Jego film o kulisach życia w koszarach pt. „Samowołka” nagrodzono na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: Feliks Falk dostał nagrodę indywidualną za reżyserię. „To nie jest film o wojsku. To jest rzecz o postawach uniwersalnych, o zachowaniu ludzi w sytuacjach skrajnych” – mówił reżyser. 

W 2005 roku na 30. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, film Feliksa Falka „Komornik” zdobył Złote Lwy dla najlepszego filmu. Recenzenci pisali: jest to „film o „bezwzględnej władzy pieniądza ubranej w szaty prawa”. W 2010 roku na podstawie własnego scenariusza Falk wyreżyserował dramat „Joanna”. Obecnie Feliks Falk wykłada w PWSFTViT, jest też szefem „Fokus Film”. 

Zbigniew Cybulski
Od jego tragicznej śmierci minęło prawie pól wieku, mimo to Cybulski pozostaje na czele rankingów na najwybitniejszego powojennego polskiego aktora. Urodził się w majątku Kniaże kolo Śniatyna w woj. stanisławowskim 3 listopada 1927 roku.
Aktor teatralny i filmowy.

Zbigniew Cybulski i Marta Lipińska, urodzona w Borysławiu

Studiował na wydziale konsularnym Krakowskiej Akademii Handlowej, a następnie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie.

Był aktorem Teatru Ateneum. Występował w spektaklach Teatru Telewizji. Zadebiutował w 1953 roku wTeatrze Wybrzeże w Gdańsku w sztuce „Intryga i miłość” Schillera. Rok później zagrał pierwszą rolę firnową w „Pokoleniu” Andrzeja Wajdy. Z aktorem Bogumiłem Kobielą założył teatrzyk studencki Bim-Bom w Gdańsku. 

W polskim filmie wykreował postać żyjącego na krawędzi buntownika bez powodu. Największą sławę przyniosła mu rola Maćka Cheknickiego w ekranizacji powieści Jerzego Andrzejewskiego „Popiół i diament”, w reżyserii Andrzeja Wajdy. „U narodzin mitu Maćka jest katharsis pokolenia, dla którego powstał „Popiół i diament” – pisali krytycy. Zdobył uznanie krytyki zagranicznej, otrzymywał role w produkcjach zachodnich. W 1964 w tygodniku „Time” pojawia się wzmianka „Cybulski jest obecnie pierwszym polskim aktorem, zdobywającym światową sławę”. Dobrze oceniono jego role w filmach „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Salto”, „Mistrz” i „Jowita”. Ostatnią rolą w dorobku aktorskim Cybulskiego była kreacja w filmie „Morderca zostawia ślad”. 

8 stycznia 1967 żegnając się z aktorką i przyjaciółką Marleną Dietrich, spóźnił się na pociąg. Próbując wskoczyć w biegu do wagonu, wpadł pod kola pociągu na dworcu we Wrocławiu. Zmarł w szpitalu tego samego dnia. 

Od czasów „Popiołu i diamentu” towarzyszył mu romantyczny stereotyp, który w potocznej świadomości widza kojarzył się też z konkretnym sposobem „noszenia się”: słynne ciemne okulary i wiatrówka. Doskonale odtwarzał narysowane niepokojem, wahaniem i dwuznacznością postacie. 

Od 1969 roku młodzi, wybitnie uzdolnieni aktorzy nagradzani są nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego. 

Beata Kost

Zdjęcia do tekstu pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwiu Cyfrowego i Fototeki Filmoteki Narodowej.

Tekst ukazał się w nr 20 za 29 października – 14 listopada 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X