Poddasze Nasza Strzecha znów wypełniło się kolorami.
Nie tak dawno do magicznego ogrodu zaprosiły nas Halina Makowska i Regina Peszek, a tu już zmiana nastroju i obrazów. Tym razem dorobek ostatniego roku demonstrowali członkowie Lwowskiego Towarzystwa Miłośników Sztuk Pięknych.
Jest to tradycyjna podsumowująca wystawa rocznego dorobku – stąd i tematyka obrazów jest różnorodna. Możemy zobaczyć pejzaże i martwą naturę, abstrakcję i lwowskie uliczki – wszystko to, co zapadło artyście w sercu. Na otwarcie wystawy przybyli autorzy prac, konsul Marian Orlikowski i prezes regionalnego oddziału Artystów Plastyków Ukrainy Oleg Mykyta, członkowie Szkoły plastycznej „Wrzos”. Przybyli też członkowie Towarzystwa z innych regionów Ukrainy: Michał Pazizin z Tarnopola i Natalia Kuberska z Połonnego. Z Rozdołu z Fundacji Wielkie Serce przybyła prezes Mirosława Tomecka i nauczycielka języka polskiego Danuta Brda.
Otwierając ekspozycje prezes LTMSP przedstawił zebranych, pogratulował artystom udanych prac i przekazał wszystkim najserdeczniejsze życzenia z okazji nadchodzących świat i Nowego Roku. Pożyczył artystom dalszych sukcesów i dużo szczęścia na co dzień. Konsul Orlikowski natomiast podkreślił: „Dobrze, że we Lwowie jest takie miejsce, gdzie artyści mogą wystawiać swoje prace i dobrze, że tu coś dzieje się przez cały czas. Jednak lepiej byłoby, gdyby było takie miejsce, gdzie można byłoby oglądać takie prace nie tylko w dniu otwarcia wystawy, ale kontemplować je i w innym czasie”. Zaznaczył też, że takim miejscem już w niedługim czasie może stać się Dom Polski. Oleg Mykyta ze swej strony pogratulował artystom udanego roku i wręczył konsulowi Marianowi Orlikowskiemu pamiątkowy medal Daniela Halickiego.
Następnie przy dyskretnych dźwiękach gitary zebrani mogli oglądać przedstawione prace, wymienić wrażenia, porozmawiać z autorami i w miłym nastroju spędzić to niedzielne popołudnie.
Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 1 (245) 15-28 stycznia 2016
