Różności z dawnych lat

Różności z dawnych lat

Prasa codzienna to nie tylko źródło informacji politycznych i gospodarczych, ale i wielu wiadomości, nurtujących czytelników na co dzień. Oto kilka przykładów w lat 20. XX wieku.

 Gazeta Lwowska podejmuje jakże aktualny wówczas (i chyba obecnie również) temat drogich podręczników.

Zbliżający się rok szkolny sprowadza rodzicom troskę o podręczniki szkolne na rok przyszły – gdyż brak tychże odczuwaliśmy już w roku bieżącym. Obecnie sprawa przedstawia się jeszcze gorzej; szkół bowiem przybywa, książki w użyciu niszczeją, zapasów brak, a produkcja zmniejsza się gwałtownie wskutek trudności technicznych braku papieru i niepewności wydawców wobec użyteczności książek w obecnej chwili ustalania programów szkolnych.
Gdy w roku bieżącym kupowaliśmy przeważnie książki używane za każda cenę, obecnie o takie coraz trudniej, a dla młodzieży sfer żyjących z poborów miesięcznych będą one wprost niedostępne.
Dla 6 milionów łącznie młodzieży szkolnej do lat 18 w Rzeczypospolitej, gdyby każdy wychowaniec mógł obejść się czterema główniejszymi podręcznikami, potrzebowalibyśmy minimalnie 12 milionów książek (chyba z matematyki wynika, że 24 mln – red.)
Pożądanym byłoby zachęcić młodzież kończącą szkołę do ofiarności na rzecz młodszych kolegów. Taki czyn humanitarny, koleżeński, w chwili rozstania się ze szkołą, byłby odpowiednio wskazany.

Zawiadomienie Dyrekcji poczt i telegrafów we Lwowie umieszczone w Ilustrowanym Gońcu Codziennym głosiło:

Przesyłanie pocztą bielizny stołowej, pościelowej i osobistej i trykotowej wewnątrz kraju jest bez ograniczeń.

 Oryginalne ogłoszenie opublikowała Gazeta Lwowska w rubryce „Kronika”, mieszczącej aktualne wiadomości:

Kalendarz, 7 maja
Rzym. kat.: Domicelli; gr. kat.: Sawwy m.; Słowiański: Ludomiła
Wschód słońca o godz. 4 minut 29, zachód słońca o godz. 7 minut 20
Temperatura o godz. 12 w południe – 26 stopni.
– Naczelny redaktor naszego pisma rozpoczął z dniem dzisiejszym urlop. Zastępować go będzie redaktor Michał Rolle.

To właśnie jest ta najważniejsza wiadomość – pan redaktor naczelny rozpoczął urlop, tzn., proszę mu nie przeszkadzać w wypoczynku.

W prasie można też znaleźć wzmianki jak zagranica postrzegała Polskę:

Zagranica o Polsce. Tempus drukuje długi artykuł wychwalający Polskę, która w nadzwyczajny sposób realizuje swój program. Jak Łotyszom oddano Dyneburg tak Piłsudski zdecydowany jest oddać Kijów Ukrainie – pisze Tempus. Pozostając wierna swoim zasadom Polska może służyć za przykład.
Daili Cronical, ogłaszając zwycięstwa Polskie pisze: Anglia pozostaje nadal obserwatorką wypadków. Ofensywa polska przeciwko Rosji może pociągnąć za sobą bardzo poważne następstwa. Anglia ma nadzieję, że Polska usłucha umiarkowanych rad sojuszników.

Całkowita analogia do chwili obecnej: Ukraina ma słuchać umiarkowanych rad Zachodu.

A oto jak ocenia współpracę z Polską ataman Petlura:

Wywiad z Petlurą. Korespondent Gazety Warszawskiej miał wywiad z atamanem Petlurą, który między innymi powiedział:
Akt uznania przez Rząd Polski i Naczelnika Państwa suwerenności republiki ukraińskiej jest aktem państwowym wielkiej doniosłości. Tworzy on bowiem nowy etap w życiu narodów. Realny przeto interes dyktuje narodowi ukraińskiemu i polskiemu szczere współdziałanie i nawiązanie jak najściślejszych i jak najgłębiej wynikających stosunków.

Polityczne porwania w naszych czasach nie są niczym nowym, bowiem:

Chęć uprowadzenia ministra. Wiedeń. Dzienniki donoszą, że w nocy na niedzielę trzej komuniści usiłowali uprowadzić b. ministra rządu szegetyńskiego gen. Schnetznera z jednego z hoteli wiedeńskich. Schnetzner przybył do Wiednia w sprawach prywatnych: komuniści, którzy chcieli dokonać uprowadzenia, zostali aresztowani.

Tak ostry obecnie problem zaopatrzenia w gaz mieszkańców miasta rozwiązywany był w 1929 roku, jak donosiła prasa (Wiek Nowy, lipiec 1929):

Gaz ziemny we Lwowie
Z końcem lipca br. doprowadza „Gazolina” do Lwowa gaz ziemny, wybuchający w kilku szybach pod bardzo wysokim ciśnieniem w Daszawie. Roboty rozpoczęte z początkiem kwietnia b.r. kosztem półtorej miliona złotych. Rurociąg prowadzi przez Stryj, który już jest oświetlony tym gazem, Mikołajów i Szczerzec do Lwowa.
Składa się on z rur stalowych, długości 10 do 14 metrów, spajanych autogenem; każda z nich jest próbowana do wytrzymałości ciśnienia wody 60 atm., zakopywane są w ziemi w głębokości 1 metra 20 cm. Gotowy już rurociąg minął już Mikołajów, który otrzyma wkrótce światło gazowe, a dalsze roboty zbliżają się już do Szczerca.
W stosunku do gazu, wytwarzanego we Lwowie z węgla kamiennego Gazem zasilane będą fabryki, leżące wzdłuż linii gazociągu, ze względu na bardzo wielką wartość cieplną i stosunkowo niską ceną
Stworzy gaz ziemny bardzo silną podstawę dla tutejszego przemysłu do współzawodnictwa z przemysłom innych dzielnic Polski.

W okresie letnim, wszystkich interesowała prognoza pogody na najbliższe miesiące letnie (rok 1929).

Jaka będzie pogoda w lipcu i sierpniu
Meteorolog niemiecki prof. A. M. Grimm ogłasza w prasie niemieckiej uwagi swoje na temat pogody w najbliższych miesiącach. Zapowiedzi tych nie należy uważać jako ścisły pewnik, ale jako średnio przeciętna możliwość.
Miesiąc lipiec będzie przypominał kapryśną aurą kwiecień z roku bieżącego. Pierwszy i trzeci tydzień przyniesie burze. Ostatni tydzień będzie szczególnie gorący. Ostatnie dnie miesiąca przyniosą spadek temperatury.
Sierpień odznaczać się będzie gwałtownymi przeskokami temperatury, krytycznym okres przypadnie na czas od 11 do 19. Koniec miesiąca będzie wspaniały.

 Jeszcze kilka ciekawostek z innych dziedzin. Gorące spory co do bon-tonu rozgorzały w 1928 roku na Litwie:

Litwa wrogiem całowania rąk. Całowanie nie ma właściwie nic wspólnego z polityką, a jednak oficerzy pułku piechoty litewskiej postanowili znieść zwyczaj całowania pań w rękę, gdyż to zwyczaj i obyczaj polski.
Jednak oficerowie 4 pułku piechoty mylą się. Zwyczaj całowania pań w rękę – jak dowodzą historycy badania dziejów pocałunku – został wprowadzony trzysta lat temu. Aż do 17-go wieku bowiem witano kobiety całowaniem w twarz. Był to powszechny zwyczaj, który nie przypadał jednak wszystkim do gustu. Były przecież młode i stare niewiasty, były piękne i brzydkie, które trzeba było koniecznie całować w usta. Zwyczaj całowania kobiet w rękę wyszedł z zachodu, ale w Polsce utrwalił się i obowiązuje do dnia dzisiejszego.

Ale cóż, po jakichś 80 latach zwyczaj ten zaczyna odchodzić w Europie w daleką przeszłość (już bez podtekstu politycznego).

Wpływ kofeiny na spadek urodzin
Prof. Stieve z zakładu anatomicznego uniwersytetu w Halle prowadził badania w kierunku czy kofeina, alkaloid mieszczący się jak w kawie tak i w herbacie wpływa ujemnie na potomstwo.
Doświadczenia swe prof. Stieve prowadził na specjalnej rasie królików. Substancję wprowadzał on zastrzykiem osobnikom męskim i żeńskim. Otóż ustalił on czy kofeina podana była samcowi czy samicy spadek potomstwa dochodził do 70 proc.
Jakkolwiek prof. Stieve zastrzega, że konkluzyj wynikających z jego doświadczenia nie można w sposób bezwzględny stosować analogicznie do ludzi. Nie wyklucza on jednak spadku urodzin u niektórych cywilizowanych, związanego ze wzmożonym spożyciem kawy i herbaty.

Przecież to antyreklama dla „lwowskiej kawusi”‼‼!

Ważna była również informacja dla osób pijących (niekoniecznie kawę):

Zniżka cen spirytusu. (Telefonem od naszego korespondenta). Warszawa. 2 maja (1932 rok – red.). Obowiązujący od 1 maja nowy cennik wyrobów Monopolu Spirytusowego oznacza obniżkę cen na szereg rodzajów wódek i spirytusu. Tak. Np. ceny wódki zwykłej 40 proc. Obniżone zostały na od 30 do 40 gr. na butelce, 45 proc. Od 20 do 30 gr. Cena wódki wyborowej obniżona została na półlitrowej butelce na 10 gr. Cena spirytusu 95 proc obniżona została od 60 gr. do 1 zł 20 gr. na butelce.

No proszę, a teraz wszystko tylko drożeje i żadnych obniżek nie ma co oczekiwać. A mówili niektórzy, że w „pańskiej Polsce” źle im się żyło.

Opr. Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 12 (208) za 3-17 lipca 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X