Prezentacja nowej książki Dmytra Małakowa

7 września br., w siedzibie kijowskiej biblioteki im. Zabołotnego miała miejsce prezentacja nowej książki klasyka ukraińskiego krajoznawstwa Dmytra Małakowa.

Jego prace znane są wszystkim, kto interesuje się historią i architekturą Ukrainy. W swoim dorobku posiada publikacje o Ziemi Winnickiej, Kijowskiej czy Bracławszczyźnie. Pisał o pracach znanego architekta Władysława Horodeckiego. Dorobek autora ściśle powiązany jest z tematyką polonijną.

Tym razem Dmytro Małakow swoją uwagę poświęcił jednemu z najstarszych placów Kijowa – Placowi Lwowskiemu. Tam właśnie minęło dzieciństwo autora i jego młodość, pozostało wiele fotografii rodzinnych, które razem z innymi ilustracjami wzbogacają kolejną publikację „Na Lwowskim Placu Kijowa”.

Książka wypełniona jest nadzwyczaj drobiazgowymi wiadomościami z życia tej nieodłącznej dzielnicy starego Kijowa. Mamy tu wiadomości o ukrytej pod ziemią Lackiej Bramie (Żydowskiej), zniszczonej przez Mongołów chana Batyja; o tym, gdzie pierwotnie znajdował się Targ Sienny; o jego żebrakach, kupcach i ich towarach. Oddzielne wspomnienia dotyczą okresu okupacji hitlerowskiej Kijowa, gdzie autor po raz kolejny powraca do dwóch okropnych lat, które przeżył wraz ze swoją rodziną. Podczas prezentacji książki nie pominięto też dnia dzisiejszego tego placu, jego chaotycznej zabudowy centrami handlowymi i najdłużej ciągnącą się w mieście budową – gmachu Instytutu Teatralnego.

Wśród gości prezentacji, którzy gratulowali autorowi kolejnej książki, był również były mer Kijowa Iwan Salij, który opowiedział o szczegółach dotyczących budowy metra na tym placu i o tym, dlaczego do dziś nie otwarto stacji „Lwowska Brama”. W prezentacji udział wziął również konsul RP w Kijowie Rafał Wolski. Konsul wspomniał, że jego dziadkowie poznali się właśnie w Kijowie i że to miasto w ich rodzinie zawsze zajmowało szczególne miejsce. Na koniec swego wystąpienia Rafał Wolski sprezentował Dmytrowi Małakowi książkę o polskiej społeczności Kijowa na początku XX wieku.

Dmytro Antoniuk
Tekst ukazał się w nr 18 (262) 30 września – 13 października 2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X