Pożegnanie szkoły w Mościskach

Pożegnanie szkoły w Mościskach

Koniec maja dla dzieci i młodzieży szkolnej to święto pożegnania szkoły. Pierwszoklasiści idą na pierwsze letnie wakacje, maturzyści żegnają się ze szkołą.

Tradycyjnie w polskiej szkole w Mościskach zakończenie roku szkolnego rozpoczęła poranna msza święta w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Po modlitwie uczniowie i nauczyciele udali się na uroczysty apel.

– Dzisiaj mamy radosne i za razem smutne święto ostatniego dzwonka. Ostatni raz zadzwoni on dla uczniów 11 klasy i zawoła ich w nieznaną drogę przyszłości – powiedziała dyrektor Teresa Teterycz.

– Chcę życzyć wszystkim maturzystom, ażeby odnaleźli siebie w tym życiu, żeby zdobyli swój wymarzony zawód, pamiętali nauczycieli i szkołę, w której się uczyli. Życzę wam szczęścia – mówił pierwszy zastępca Mościskiej Administracji Rejonowej Osyp Haczak.

W imieniu delegacji dyrektor Zespołu Szkół zawodowych imienia Mikołaja Kopernika w Łańcucie Jacek Król życzył pomyślnego zdania matury, odnalezienia swojej drogi i udanych, słonecznych wakacji. Zenowia Podilczak z kuratorium w Mościskach zaznaczyła jak ważne jest wykorzystywanie doświadczenia, które maturzyści otrzymali od nauczycieli i rodziców.

– Pragnę życzyć wam żebyście nie tracili wiarę w pomoc Bożą i również w swoje możliwości. Niech na tej nowej drodze Pan Jezus wam błogosławi – powiedział ks. proboszcz Władysław Derunow.

 

Zabrzmiał dźwięk ostatniego dzwonka (Fot. Eugeniusz Sało)Na apelu odczytano list do uczniów posłanki na Sejm RP Joanny Fabisiak i deputowanego Werchownej Rady Ukrainy Jarosława Dubnewycza. W imieniu rodziców wszystkim nauczycielom podziękowała Ludmiła Ozymko.

Uczniowie otrzymali dyplomy i upominki, za swoją pracę i udział w konkursach, olimpiadach i zawodach.

 

Cała uwaga tego dnia była zwrócona na maturzystów. Nie tak dawno witano ich jako najmłodszych, a teraz po jedenastu latach żegnają się ze szkołą.

– Jeszcze tylko egzaminy maturalne, potem bal i każdy pójdzie swoją drogą, ale na zawsze pozostaniecie w pamięci waszych wychowawców i nauczycieli. Hałaśliwi i niesforni , cisi i zamyśleni. – powiedziała wychowawczyni klasy 11-A Oksana Zawalska, dodając ze smutkiem – żegnam się z wami wypuszczając was w dorosłe życie.

Maturzyści dziękowali nauczycielom i rodzicom za cierpliwość, wyrozumiałość, ciepło, pomocną dłoń, kształtowanie serc, umysłów i charakterów. Zapewniali, że nie zapomną o mądrych radach i będą je stosowali je w życiu.

– Pozostawiamy w tym miejscu wiele pięknych wspomnień, rozstajemy się z ludźmi, którzy zawsze będą bliscy naszym sercom. Zabieramy ze sobą bagaż doświadczeń oraz wspomnień i wyruszamy w dalszą drogę – powiedziała maturzystka Wiktoria Ilczyszyn dziękując rodzicom, nauczycielom i wychowawcom.

Uczniowie pierwszej klasy recytowali wierszyki i wręczyli maturzystom pamiątkowe dzwoneczki, które mają przypominać im o szkolnych latach.

Eugeniusz Sało


Obejrzyj galerię:

Ostatni dzwonek zadzwonił w Mościskach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X