Ojczyzna pamięta o kombatantach

Ojczyzna pamięta o kombatantach

W czasie wizyty delegacji Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych RP, medalem „Pro Patria” udekorowane zostały: Lucyna Kubicka, prezes TKP „Przyjaźń” oraz Janina Grabowska, kombatantka z Iwano-Frankowska (dawnego Stanisławowa).

 

 

Według słów konsula RP Mariana Orlikowskiego, celem przyjazdu delegacji Urzędu ds. Kombatantów, Kancelarii Prezydenta RP i Konsulatu Generalnego RP we Lwowie były rozmowy i zapoznanie się z przedstawicielami polskich organizacji i polskimi kombatantami, mieszkającymi na Ukrainie. Objazd po Ukrainie Zachodniej rozpoczęto od Iwano-Frankowska, dalej odwiedzono Kołomyję, Kuty, nie pominięto Czerniowiec, Kamieńca Podolskiego i Tarnopola.

 

„Chciałem zobaczyć jak żyją dziś dawni żołnierze Wojska Polskiego, którzy przeżyli ciężkie czasy, ale do dziś nie stracili ducha i polskiej godności, – powiedział kierownik Urzędu – minister Jan Stanisław Ciechanowski. – Chciałem też zobaczyć jak wygląda życie polskich organizacji. Przed czterema laty zwiedziłem te cudowne okolice. Gdy się tu jedzie nie wystarcza dnia czy dwóch – trzeba całego tygodnia, aby zobaczyć całe piękno Wschodu, żeby odczuć ciepło serc tych ludzi, szczególnie Polaków.”

„Jestem wzruszona tak wysoka oceną naszej pracy, a kiedyś walki, – zaznaczyła Lucyna Kubicka. – To, że o nas myślą i dbają w Ojczyźnie, jest najlepszym dowodem oceny naszych wysiłków”.

Doradca prezydenta RP, historyk wojskowości Waldemar Strzałkowski przekazał pozdrowienia od Bronisława Komorowskiego wszystkim Polakom na Ukrainie. „W czasach II Rzeczypospolitej wiele jednostek stacjonowało w Stanisławowie. Tu służyli słynni dowódcy pułku ułanów, artylerii lekkiej, którzy z czasem zostali generałami i obrońcami Ojczyzny.” W 6 pułku ułanów w Stanisławowie służył brat ojca pana Strzałkowskiego. Dlatego tereny są dla niego szczególnie drogie. Sam pan Strzałkowski, pochodzi z Polesia.

Nagrodzonym pogratulowała też Sylwia Remiszewska z Kancelarii Prezydenta, która opiekuje się sprawami kombatantów.

Sabina Różycka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X