Obchody we Lwowie 159. rocznicy powstania styczniowego fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

Obchody we Lwowie 159. rocznicy powstania styczniowego

22 stycznia, w 159. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego przedstawiciele organizacji polskich oraz polscy dyplomaci we Lwowie tradycyjnie zgromadzili się na Górce Powstańców na Cmentarzu Łyczakowskim. Współorganizatorami były Polskie Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi i Konsulat Generalny RP w tym mieście. Z uwagi na pandemię koronawirusa w uroczystości wzięła udział ograniczona ilość osób.

Wspólną modlitwę poprowadził o. franciszkanin Stanisław Kawa z kościoła św. Antoniego.

Słowo o powstaniu styczniowym jako zrywie niepodległościowym i wybitnym wydarzeniu historycznym wygłosiła konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.

W wywiadzie dla Kuriera Galicyjskiego zaznaczyła:

– Czcimy dzisiaj 159. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Tego powstania, które przez wiele lat przez jednych było niedoceniane, a przez innych uważane za święte. Mało kto wie, a dzisiaj jesteśmy tutaj na Górce powstańców styczniowych na Cmentarzu Łyczakowskim, kim był Szymon Wizunas Szydłowski. To był powstaniec styczniowy, który musiał uciekać z terenu zaboru rosyjskiego, bo tam groziła mu śmierć. Ale tutaj jak nikt inny pielęgnował pamięć o powstaniu styczniowym. I w ramach tej pamięci nie rozstawał się ze sztandarem, który jest również na tej rzeźbie uwieczniony. Z inicjatywy byłego konsula Marcina Zieniewicza w zeszłym roku odtworzyliśmy i w tym roku będziemy święcić ten sztandar, który widzimy na rzeźbie. Jest odtworzony według oryginalnego opisu tego sztandaru i wkrótce, już w marcu zrobimy tutaj uroczystość i poświęcenie tego sztandaru. Zbliża się okrągła rocznica wybuchu powstania styczniowego. W przyszłym roku będziemy ją obchodzić. Żebyśmy umieli świętować ją razem, przede wszystkim z tymi przedstawicielami narodów, które znalazły się w herbie powstania styczniowego. To już nie był herb dwudzielny Rzeczypospolitej dwojga narodów, tylko trojga narodów. To była bardzo piękna idea włączająca te narody, które zamieszkiwały wspólną przestrzeń i które wiedziały, czym jest walka o wolność i pragnęły tej wolności. To byli Litwini, Białorusini, Rusini czyli Ukraińcy. I mam takie wielkie marzenie żeby w przyszłym roku wspólnie tę okrągłą rocznicę świętować.

Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy uczestnicy obchodów odśpiewali „Jeszcze Polska nie zginęła” i „Rotę”. Dalej uczcili pamięć malarza Artura Grottgera oraz weteranów powstania styczniowego pochowanych w innych częściach nekropolii.

Konstanty Czawaga

Przez całe życie pracuje jako reporter, jest podróżnikiem i poszukiwaczem ciekawych osobowości do reportaży i wywiadów. Skupiony głównie na tematach związanych z relacjami polsko-ukraińskimi i życiem religijnym. Zamiłowany w Huculszczyźnie i Bukowinie, gdzie ładuje swoje akumulatory.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X