Śmierć wyjdzie z Bałtyku

Śmierć wyjdzie z Bałtyku

Zdjęcie z dna Bałtyku wykonane przez robota wyposażonego w kamerę. Beczka z iperytem (Fot. wiadomosci.wp.pl)Nie tak dawno, w Unii na siłę wmawiano polskim rybakom, że to ich działalność spowodowała spadek pogłowia dorsza. O niemieckim świństwie, leżącym na dnie morza, nikt się wtedy nawet nie zająknął. Dzielni obrońcy zwierzątek z Greenpiece też jakoś dziwnie zamilkli i nie wykazywali chęci do przywiązywania się do czegoś tam, w pobliżu polskich portów rybackich. Łatwo więc było wymierzać kary polskim rybakom za ich rzekomo „rabunkowe” połowy. Nasza ukochana Unia zachowała się, jakby nic nie wiedziała o gazach bojowych zatopionych w Bałtyku. A przecież istnieją unijne właśnie przepisy nakazujące posiadanie na statkach rybackich sprzętu pierwszej pomocy do zabezpieczenia załóg przed kontaktem z bronią chemiczną. Rybacy muszą być przeszkoleni i posiadać umiejętność posłużenia się takim sprzętem. Fajnie to wygląda. Nieprawdaż? Szkolenia, zabezpieczenia. Czy Państwo rozumieją? Nasi rybacy wychodzą w morze tak, jakby udawali się na Front!

Wiadomo, że nawet jedna molekuła bojowego środka chemicznego, dostając się w skład ludzkiego łańcucha DNA, może wywołać nieodwracalne mutacje, stające się powodami ciężkich chorób dziedzicznych, a nawet śmierci potomstwa tak zmutowanych osób. – „My zdążymy umrzeć, zanim zachorujemy, ale nasze uszkodzone geny przekażemy naszym dzieciom i to one będą rodzić się ze strasznymi mutacjami”- powiedziano na konferencji w Wilnie, poświęconej tragedii wód Bałtyku.

Opowieść o bałtyckich zagrożeniach nie będzie pełna, jeśli zapomnimy o polach minowych, jeśli zapomnimy o morskich minach zalegających na dnie, lub unoszących się w głębi morza, bo zakotwiczonych na krótkich, stalowych łańcuchach. Na Bałtyku znaleźć można miny postawione jeszcze w czasie pierwszej wojny światowej! Taką właśnie minę z pierwszej wojny, wyłowiono koło Göteborga. Zawierała około 300 kilogramów nadal aktywnego ładunku wybuchowego. Marynarka szwedzka z zachowaniem pełnej ostrożności przewiozła minę na poligon i tam ją zdetonowała. Pomimo tylu lat pobytu na dnie morskim, mina wybuchła „jak się patrzy”.

Nie każdy ma tyle szczęścia, jak rybacy z Göteborga, którym mina po rozdarciu sieci wypadła na złowione ryby i tylko dzięki temu nie eksplodowała na pokładzie kutra. Mniej szczęścia miało trzech rybaków holenderskich. Tym, wyłowiona siecią, mina eksplodowała prosto w twarze.

Podczas ostatniej wojny na Bałtyku zainstalowano około 165 000 min morskich. Do dzisiaj, na Bałtyku istnieje tylko kilkanaście tras morskich oczyszczonych z min, po których odbywa się cały ruch statków. Reszta morza nadal pozostaje nie oczyszczona. Rozmieszczenie niektórych pól minowych jest znane.

O innych, szczególnie tych postawionych dawno, nikt nie ma pojęcia. Miny denne zasypywane są przez morski piasek niesiony prądami, ale nie ma w tym nic dobrego, bo za kilka miesięcy może się odwrócić kierunek morskich prądów i miny zostaną znowu odsypane. Na morzu tak właśnie jest. Tam nie ma nic stałego, nic na zawsze.

W roku 1995 na wybrzeżu Estonii znaleziono 12 min, 4 bomby gazowe i jedną, całkiem dobrą torpedę. Tylko w latach 1998 – 1999 w Zatoce Ryskiej znaleziono 127 min, 17 torped, 2 bomby głębinowe (do zwalczania okrętów podwodnych), a także 50 gazowych pocisków artyleryjskich. Dodatkowo znaleziono na dnie 5 zatopionych okrętów wojennych, zestrzelony samolot i zatopiony okręt podwodny. Na rosyjski brzeg Zatoki Fińskiej morze wyrzuciło ostatnio 8 min, 3 bomby głębinowe i 420 gazowych pocisków do niemieckich haubic. Na Bałtyku nikt nie ma pewności, czy nagle nie napotka jakiejś powojennej niespodzianki. Dzikich, przez nikogo nie oznakowanych na mapach wysypisk amunicji i pojemników z gazami bojowymi jest całe mnóstwo. Dodatkowo, rybacy rozciągnęli swoimi sieciami dennymi ogromne ilości tego świństwa po miejscach zupełnie nie znanych i wręcz niewiarygodnych. O tym, jak trudno jest znaleźć coś zatopionego w Bałtyku i jak łatwo jednocześnie jest coś zgubić na jego dnie, niech świadczy przykład, kiedy to dopiero rok temu znaleziono, w dodatku niedaleko naszego wybrzeża, wrak największego okrętu niemieckiej marynarki wojennej, długiego na ponad 250 metrów jedynego hitlerowskiego lotniskowca – „Graf Zeppelin”. W taki to sposób, coś długiego na ćwierć kilometra, może w Bałtyku „przepaść bez śladu” na dziesięciolecia.

Niedawno przeprowadzane badania, wykonywane przez marynarkę rosyjską i niemiecką, doszły do tych samych konkluzji. Na dnie Bałtyku, pojedynczo i całymi kupami, leżą ogromne ilości amunicji chemicznej, której powłoki zewnętrzne są skorodowane przynajmniej w 90 procentach. Już bardzo duża część pocisków, bomb, i pojemników jest nieszczelna. Prawie wszędzie pojawiają się przecieki, jak na razie utrzymujące się nisko, bo przy samym dnie. Przydenna strefa wody morskiej jest w rejonie składowisk i w ich pobliżu całkowicie martwa. Widać wyraźnie, że zmagazynowana kiedyś chemiczna śmierć, jest już gotowa do wyjścia na zewnątrz. Wszyscy, którzy zajmowali się badaniami tego problemu powtarzają jedno i to samo. – Nie można zrobić nic innego, jak pozostawić tę amunicję w spokoju. Doszło do takiej sytuacji, że obecnie, nie wolno jej nawet tknąć. Broń Boże nie starać się tego wydobywać, bo dopiero wtedy nastąpią masowe wycieki substancji toksycznych. Powinno się, więc pozostawić wszystko na miejscu, niczego nie ruszać i modlić się, żeby całe to świństwo pozostało przy samym dnie tak długo, aż samo, z Bożą pomocą, jakoś się zneutralizuje. Czy jest możliwe, że nastąpi samoistna neutralizacja trucizny, zalegającej dno Bałtyku? – Nie wiadomo. Jak długo trucizna może utrzymać się przy dnie, nie wypływając na powierzchnie wody? – Nie wiadomo. Jak długo może trwać samoistna neutralizacja trucizn, jeśli do takiej neutralizacji dojdzie? – Nie wiadomo. Wiadomo tylko, co się stanie, gdy z Bałtyku utworzy się gigantyczny, martwy zbiornik, pełen roztworu najbardziej trujących na świecie związków chemicznych. – Każdy powiew wiatru od takiego morza będzie zabijał wszystko dookoła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X