Kuria urzęduje w pałacu arcybiskupów

Kuria urzęduje w pałacu arcybiskupów

Na początku 2014 roku w wyremontowanych pomieszczeniach pałacu arcybiskupów we Lwowie zaczęła pracę Kuria Metropolitalna archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego.

Mówi ks. Władysław Grymski, kanclerz kurii – Pomieszczenia zostały wyposażone w meble i sprzęt. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki będzie mógł sprawnie zarządzać diecezją, służyć wiernym. Postaramy się, aby każdy urzędnik kurii podnosił swoje kwalifikacje, kompetencje w swojej dziedzinie. Chcielibyśmy, żeby każdy człowiek, który się zwraca się do Kurii w tej czy innej sprawie mógł otrzymać odpowiednią pomoc. Na dziś już w pełni działa kancelaria, funkcjonuje archiwum, funkcjonuje sąd metropolitalny. Również działa już wydział duszpasterstwa ogólnego, funkcjonuje wydział środków masowego przekazu.

Biskup Leon Mały i ks. Władysław Grymski (Fot. Konstanty Czawaga)Wiceoficjał sądu metropolitalnego ks. Leon Salamon: 8 stycznia zaczęliśmy pracę w sądzie metropolitalnym. Cieszymy się z tego, że wreszcie możemy pracować w nowym miejscu. Są warunki do naszej pracy i naprawdę jest za co Panu Bogu dziękować. W końcu zaczęliśmy już tutaj działać jako sąd. W sądzie zajmujemy się różnymi sprawami. Najwięcej związanych jest z sakramentem małżeństwa i unieważnieniem małżeństwa. Prowadzimy procesy z całej naszej archidiecezji, jako pierwsza instancja. W najbliższym czasie będziemy drugą instancją dla Kamieńca Podolskiego. Wkrótce będziemy sądem metropolitalnym dla całej Ukrainy. Mamy już pracowników, część z nich jest po studiach, niektórzy jeszcze się uczą. Obecnie w sądzie pracuje trzech sędziów stałych. Mamy też księdza notariusza, dwóch obrońców węzła i dwóch psychologów. Do każdego procesu potrzebne jest badanie psychologiczne.

Zdaniem ks. Leona Salomona najważniejsza jest pomoc ludziom. – Udzielamy pomocy przez prowadzenie procesu – zaznaczył. – Procesy prowadzone są w przeciągu trzech do pięciu miesięcy. Czas zależy też od osób, które składają skargi. Potem, jako pierwsza instancja, wydajemy wyrok, jest albo pozytywny, albo negatywny. Określamy czy dało się udowodnić przeszkodę umożliwiającą unieważnienie sakramentu. Potem musi zatwierdzić wyrok druga instancja, która jest w Krakowie i która potwierdza naszą działalność, naszą pracę. I wtedy osoby zainteresowane unieważnieniem małżeństwa mogą na nowo, jeżeli jest pozytywny wyrok, zawrzeć małżeństwo. To znaczy pojednać się z Bogiem. Dla wielu par jest to największa radość, bo w końcu mogą żyć z Panem Bogiem. Tak wygląda nasza praca tutaj, cieszy nas każdy pozytywny wyrok, kiedy faktycznie można udowodnić, że ludzie na nowo mogą zacząć układać swoje życie w rodzinie.

Notariusze ks. Kazimierz Hawluk i ks. Aleksander Kusy (Fot. Konstanty Czawaga)Mamy sekretariat i notariusza, który przyjmuje skargi – mówi ks. Leon Salamon. – Potem praca jest rozdzielana. Taka praca codzienna, od poniedziałku do piątku. Przesłuchiwanie petentów, pisanie wyroku czy pisanie uwag. W 2013 roku przyjęliśmy 17 spraw, które są prowadzone. Nie wszyscy wiedzą o tym, że taki sąd istnieje. W czasach sowieckich taka instancja nie istniała. Teraz księża na parafiach też próbują dotrzeć do tych ludzi, aby im pomóc. Ogłaszamy, że jest taki sąd, gdzie można załatwić swoje trudne sprawy. Zwłaszcza te dotyczące sakramentu małżeństwa.

W części pomieszczeń lwowskiej Kurii Metropolitalnej nadal trwają prace budowlane. – W przyszłości, być może zacznie tu funkcjonować Muzeum Archidiecezjalne, gdzie będą eksponowane dzieła sztuki sakralnej – poinformował kanclerz ks. Władysław Grymski. – W gmachu będzie aula, sala konferencyjna. Nie wszystkie pomieszczenia są wyposażone, potrzebujemy jeszcze trochę czasu. W Kurii Metropolitalnej odbywają się audiencje biskupów. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki i biskup Leon Mały przyjmują na audiencjach księży i wiernych. W przyszłości będą tu funkcjonować inne wydziały, inne referaty, komisje, które usprawnią działalność Kurii.

Kontakt do Kurii :
Furta: +380 32 2350650
Fax: +380 32 2350649

Konstanty Czawaga
Tekst ukazał się w nr 1 (197) za 17-30 stycznia 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X