Koncert polskiej pieśni i muzyki kameralnej we Lwowie

Koncert polskiej pieśni i muzyki kameralnej we Lwowie

Zespół artystów z Warszawy (Fot. Jurij Smirnow)Cztery pieśni Stanisława Niewiadomskiego wykonała Dorota Lachowicz. Niewiadomski był uczniem Karola Mikulego. Był znany we Lwowie jako autor bardzo popularnych pieśni do słów Adana Mickiewicza, Marii Konopnickiej i innych znanych poetów polskich. Liryczne pieśni, oczywiście o miłości, artystka wykonała z uczuciem, demonstrując nie tylko wspaniałe umiejętności wokalne, lecz też talent dramatyczny. Układając program koncertu Michał Piekarski umiał wybrać utwory, które podkreślają walory artystyczne i możliwości głosowe wykonawczyni. Trudno opisać oklaski, którymi dziękowano za wspaniałe wykonanie.

Pieśni Niewiadomskiego wykonał także baryton Witold Żołądkiewicz. Tego artystę zna już dobrze lwowska publiczność. W naszym mieście wystąpił już po raz kolejny. Jego czysty silny głos zadziwia, jako wykonawca pieśni jest dość statyczny.

We Lwowie obok Niewiadomskiego bardzo popularnym kompozytorem był Jan Gall (1856-1912), długoletni kierownik zasłużonego chóru „Echo”. Jego pieśni były w owym czasie prawdziwymi przebojami. Niektóre z nich uwiecznione są nawet w kamieniu – znany lwowski architekt Teodor Talowski umieścił fragment zapisu nutowego jego pieśni na fasadzie kamienicy przy ul. Retoryka w Krakowie – o czym przypomniał Michał Piekarski, zaś nagrobek kompozytora na Cmentarzu Łyczakowskim jest udekorowany pieśnią „Ach, zejdź do gondoli…”. Witold Żołądkiewicz wspaniale wykonał pieśni Jana Galla, oczywiście o miłości. Wszystkich zachwyciła melodia „Dziewczę z buzią jak malina, twoje oczy gwiazdy dwie, opętałaś myśli me…”.

Na zakończenie koncertu Dorota Lachowicz i Witold Żołądkiewicz w duecie wykonali pieśń skomponowaną przez Władysława Wszelaczyńskiego, wykładowcę konserwatorium we Lwowie i założyciela Towarzystwa Muzycznego w Tarnopolu.

Wśród publiczności nie zbrakło też wykładowców Lwowskiej Akademii Muzycznej oraz studentów. Wśród obecnych znaleźli się także przedstawiciele duchowieństwa, pracownicy Konsulatu – konsul Jacek Żur, przedstawiciele konsulatu Federacji Rosyjskiej, aktorzy Polskiego Teatru Ludowego, słuchacze Uniwersytetu III Wieku. Obecni byli członkowie TKPZL z prezesem Emilem Legowiczem.

Publiczność na stojąco dziękowała wykonawcom za piękny koncert. Oklaskom nie było końca. Oczekujemy na nowe spotkania z warszawskimi artystami.

Jurij Smirnow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X