Kasztanka

Kasztanka

Już w odrodzonej Polsce. Pan Marszałek na Kasztance podczas rewii wojskowej w Warszawie (Fot. dziennikpolski24.pl)Kasztanka zmarła 23 listopada 1927 roku o godzinie 5 rano. Zdjęto z niej skórę i po tym zabiegu wypchana Kasztanka stanęła w Belwederze. Pozostałe szczątki konia pochowano na terenie koszar 7. Pułku Ułanów w Mińsku Mazowieckim. Na grobie Kasztanki umieszczono kamień z napisem: „Tu leży Kasztanka, ulubiona klacz bojowa Marszałka Piłsudskiego”.

W czasie okupacji niemieckiej wypchana Kasztanka przeniesiona została przez Niemców do Muzeum Wojska, gdzie początkowo stała w hollu, a następnie w magazynie muzeum. Po wojnie odnaleziono Kasztankę nadal stojącą w tym magazynie. Była okropnie pocięta przez mole. Nowy, stalinowski marszałek Michał-Rola Żymierski, rozkazał spalić Kasztankę.

Mówiło się, że Żymierski kazał spalić Kasztankę, bo przypominała mu jego najgorszy błąd życiowy, fatalną sprawę sądową, a wreszcie wyrok pięciu lat więzienia, jakie otrzymał 6 września 1927 roku za nadużycia finansowe, popełnione podczas zakupu dla wojska masek przeciwgazowych. Wyrok obejmował dodatkowo degradację i wydalenie z wojska.

Tak skończyła się kariera jednego z najmłodszych, ale i najzdolniejszych generałów Wojska Polskiego tamtych czasów. Przebywając w więzieniu, Żymierski zbliżył się do siedzących razem z nim komunistów, co w efekcie, po latach, dało nam tego pierwszego, komunistycznego marszałka.

Grób Kasztanki, jak i kamień nagrobny jej poświęcony, przetrwał do dziś na terenie koszar w Mińsku Mazowieckim, chociaż w czasach komuny znajdowały się tam koszary Centralnego Ośrodka Szkolenia Wojskowej Służby Wewnętrznej imienia Feliksa Dzierżyńskiego.

 

Katowice. Piłsudski na kasztance (Fot. dziennikpolski24.pl)Pomniki Piłsudskiego na Kasztance
Kasztanka, będąc koniem człowieka, który fascynował całe społeczeństwo polskie, sama, przy okazji legendy Piłsudskiego, przeszła do legendy. Śpiewano o niej piosenki i często sięgano po motyw Kasztanki w poezji wojskowej i patriotycznej. Kasztanka nie miała tylko szczęścia do pomników.

Obecnie, jak mi wiadomo, w Polsce stoją trzy pomniki Piłsudskiego na Kasztance.

Najstarszy z nich stoi w Katowicach. Pomnik ma niezwykłą historię, bo przede wszystkim powstał w wyniku międzynarodowego konkursu, ogłoszonego przez komitet reprezentujący społeczeństwo Górnego Śląska jeszcze w roku 1936, poza tym powstał nie w Polsce, a w Chorwacji, bo w roku 1937 konkurs wygrał artysta z Chorwacji Anton Augustinčić. Pomnik był gotowy tuż przed wybuchem II wojny światowej i we wrześniu 1939 roku miały przyjść do Polski pierwsze gotowe elementy pomnika, odlane w Zagrzebiu. Z powodu wybuchu wojny, pomnik nie mógł być do Polski odesłany.

Po wojnie również nie mógł być odesłany, bo na taki pomnik nigdy w życiu nie zgodziłby się nasz komunistyczny rząd i nasz Wielki Brat ze Wschodu. Po upadku komuny, pomnik przyjechał nareszcie do Polski, do Katowic, gdzie go ustawiono na centralnym Placu Bolesława Chrobrego, przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. I wtedy pękła bomba, wybuchła afera! Pomnikowy Marszałek dosiadał bowiem OGIERA!!! Cholerny Chorwat posadził Piłsudskiego na ogierze, choć jeszcze przed wojną mówiono mu wyraźnie, że ma to być klacz. Kasztanka!

Komitet budowy pomnika rozkładał bezradnie ręce twierdząc, że teraz, to już nic w tej sprawie nie można zrobić. Tak zwane społeczeństwo pokazało jednak urzędnikom, że w tej sprawie da się zrobić jeszcze niejedno. Nocą, „nieznani sprawcy” obtłukli młotami dumę ogiera i tak owałaszony, stoi teraz bidula, bo jednak nocny zabieg nie uczynił z niego ukochanej przez Polaków Kasztanki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X