Jak Polacy Charków budowali. Część XXXI Bronisława Ostrowska

Jak Polacy Charków budowali. Część XXXI

Bronisława i Stanisław Ostrowscy – polscy działacze w Charkowie

W latach 1890–1918 na terenie Polski w literaturze, muzyce i sztuce rozwijała się polska odmiana modernizmu, zwana Młodą Polską. Najbardziej znanymi przedstawicielami tego okresu w poezji byli: Leopold Staff, Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer i wielu innych. Jedną z piszących kobiet była Bronisława Ostrowska, doskonale znającą środowiska artystyczne Lwowa czy Paryża.

Nie bez znaczenia dla twórczości Ostrowskiej był czas spędzony w Charkowie. Tam właśnie zetknęła się z biedą Polaków na obczyźnie, gdyż w jej wierszach można zaobserwować oburzenie przeciw złu w życiu i złudzie rzeczywistości.

W życiu dorosłym utrzymywała kontakty towarzyskie z elitą twórczą, a swoje utwory publikowała w znanych polskich czasopismach. Wszystko to sprawiło, że za życia była bardzo popularną. Dzisiaj zapomniana, gdyż na jej temat poza kilkoma nielicznymi opracowaniami brak szerszych monografii i opracowań.

Bronisława Edmunda Ostrowska urodziła się 16 listopada 1881 roku w Warszawie w rodzinie inżyniera budowniczego metalowych mostów kolejowych Bronisława Brzezickiego i Bogusławy z Palickich. Rodzice pobrali się 25 kwietnia 1868 roku i byli zgodnym małżeństwem, choć nie byli pozbawieni prób życiowych, gdyż dole i niedole nieustannie się przeplatały. W małżeństwie urodziło się im sześcioro dzieci, jednak trzy córki Leontyna, Julia i Janina zmarły jeszcze w wieku dziecięcym. W życie dorosłe weszli jedynie Władysław, Bronisława Edmunda i Stefan.

W 1893 roku w Polsce miała miejsce głośna sprawa sądowa matki poetki, oskarżonej o zabójstwo Józefy Gerlachowej. Sąd skazał Bogusławę na wygnanie w głąb Syberii, gdzie zmarła około 1907 roku. Trudno dziś jednoznacznie ukazać motyw zabójstwa, którego dopuściła się matka przyszłej poetki. Jako jeden z powodów podawano głód narkotykowy. Jednak jak podawały gazety, Brzezicką badało wielu lekarzy, więc uzależnienie od opium zostałoby wykryte.

Możliwym motywem zabójstwa był zaciągnięty dług, na skutek pożyczki dla niespodziewanie zmarłej inżynierowej Chrzanowskiej – około pięciu tysięcy rubli, „który po dziesięciu latach urósł do zawrotnej, rujnującej rodzinę sumy. Możliwość powstania takiego długu podkreślał też prokurator”.

Zbrodnia ta wydarzyła się 12 maja 1892 roku. Rankiem tamtego dnia Bogusława Brzezicka, czterdziestoczteroletnia żona emerytowanego inżyniera kolei terespolskiej udała się na ulicę Wspólną 10, gdzie mieszkała bogata wdowa po fabrykancie noży Józefa Gerlachowa trudniąca się lichwą. Morderczyni została schwytana niemal na gorącym uczynku.

Mąż Bogusławy Brzezickiej, mimo iż był szykanowany przez prasę, pozostawał wiernie przy żonie w czasie rozpraw sądowych oraz był obecny na dworcu kolejowym, odprowadzając żonę na wygnanie. Wszystkie te wydarzenia z lat młodzieńczych pojawiły się w pracach wspomnieniowych Bronisławy Ostrowskiej.

Obok tragicznych sytuacji należy zauważyć, że w rodzinie poetki były też osoby zasłużone dla Polski. Tak na przykład dziadek po kądzieli Józef Palicki był filologiem rozmiłowanym w literaturze klasycznej, natomiast brat ojca Tomasz Brzezicki poświęcił swe życie muzyce, pracując na stanowisku profesora konserwatorium warszawskiego.

Przyszła poetka pierwsze nauki pobierała w domu rodzinnym, a następnie na tajnej pensji Zuzanny Morawskiej. Ukończyła także gimnazjum rosyjskie i uczęszczała na zajęcia w Szkole Aplikacyjnej. Z tego też okresu pochodzą pierwsze jej wiersze.

22 lutego 1901 roku Bronisława Ostrowska poślubiła znanego i utalentowanego rzeźbiarza Stanisława Ostrowskiego, z którym miała córkę Halinę Ostrowską-Grabską, autorkę tomu wspomnień pt. „Bric à brak”, wydanego w 1978 roku w Warszawie.

Stanisław Kazimierz Ostrowski urodził się 8 maja 1879 roku w Warszawie. Wiele podróżował. Pewien czas mieszkał we Lwowie, gdzie wykonał grobowiec Piotra Chmielowskiego na Cmentarzu Łyczakowskim. W Warszawie zaprojektował też „Grób Nieznanego Żołnierza”. To jedynie nieliczne jego prace. Po śmierci ukochanej żony oraz pod wpływem wybuchu II wojny światowej postanowił w 1941 roku wyjechać z Polski do Stanów Zjednoczonych i zamieszkał w Nowym Jorku, gdzie dalsze życie spędził w ubóstwie. Zmarł 13 maja 1947 roku.

Niespełna miesiąc po ślubie zmarł ojciec Bronisławy, a młodzi zamieszkali w warszawskiej pracowni rzeźbiarskiej. Rok później ukazał się pierwszy tomik poezji Bronisławy, dedykowany „Mężowi memu”, pt. „Opale”, który przyniósł jej popularność w świecie literackim. Od tego czasu wiele podróżowała. Odwiedziła między innymi Paryż. „Opale” był pierwszym tomikiem poezji wydanym pod własnym imieniem, gdyż do tej pory wiersze poetki były publikowane w czasopismach pod pseudonimem „Edma Mierz”.

Po urodzeniu córki w 1903 roku Ostrowscy przeprowadzili się do Lwowa, gdzie mieszkali do 1905 roku. Tutaj zostały wydane kolejne dwa tomiki poezji Ostrowskiej. Ponadto zajmowała się tłumaczeniem poezji francuskiej.

W następnych latach Bronisława i Stanisław Ostrowscy mieszkali w Monachium i Paryżu. Tutaj poetce dokuczają choroby płuc, z którymi borykała się do końca życia. W 1913 roku powrócili ostatecznie do Polski.

Wybuch I wojny światowej przyniósł kolejne zmiany w życiu nie tylko rodziny Ostrowskich, ale i całych społeczeństw, które brutalnie zostały wyrwane z miejsca dotychczasowego zamieszkania i zmuszone do tułaczki w nieznane i obce tereny. W tym czasie brat poetki Stefan został zmobilizowany do wojska rosyjskiego, natomiast brat jej męża Witold walczył w wojsku austriackim. Tak oto wielka polityka mocarstw nie po raz pierwszy i nie ostatni rozdzierała od wewnątrz rodziny, które nawet sięgały po oręż zbrojny wymierzony przeciwko sobie nawzajem.

Bronisława, Stanisław i ich córka Helena w 1914 roku także zostali zmuszeni do opuszczenia własnego domu i udania się w głąb Rosji, łącząc się z setkami tysięcy wygnańców. Znajomość języka rosyjskiego i liczne osobiste kontakty pozwoliły Bronisławie uzyskać skierowanie do Charkowa, gdzie małżonkowie mogli osiedlić się na kolejne cztery lata do 1918 roku. Chęć zamieszkania w tym mieście była podyktowana zapewne bliskością do ziem ojczystych, ale także dużym skupiskiem kolonii polskiej.

O Charkowie Bronisława mogła słyszeć już wcześniej, gdyż jej ojciec odwiedzał mieszkającą na wygnaniu w Tomsku matkę, do której podróżował przez Charków.

Charkowski okres w życiu Bronisławy Ostrowskiej był czasem wytężonej pracy literackiej, działalności na rzecz Polaków pozbawionych własnej ojczyzny oraz tęsknoty za stronami ojczystymi. Polska w tym okresie była określana przez Ostrowską jako „Ziemia Obiecana” oraz „kraj przenajświętszy”, czym zaświadcza o swym patriotyzmie i zaangażowaniu na rzecz odbudowy przez Ojczyznę własnej państwowości.

Mimo choroby podjęła szeroką pracę dydaktyczną dla polskich dzieci, uczących się w miejscowych polskich szkołach. Jeszcze przed rozpoczęciem I wojny światowej powstała w Charkowie polska szkoła realna, w której w roku 1916 uczyło się 250 chłopców i 200 dziewcząt. Dodatkowo dzięki inicjatywie charkowskiego Domu Polskiego i Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom wojny otwarto na Moskalówce polskie gimnazjum, gdzie Bronisława Ostrowska została zatrudniona w charakterze zastępcy dyrektora. Prowadziła również zajęcia z literatury polskiej. Obok niej w szkole na stanowisku nauczyciela pracowali następujący nauczyciele: doktor filozofii Marian Kruszyński, działacze polskiej partii socjalistycznej Roman Jabłonowski i Wacław Suchodolski oraz adwokat Wiktor Supiński.

Stanisław i Bronisława Ostrowscy udzielali się także w Domu Polskim, gdzie były organizowane inscenizacje teatralne, takie jak „Powrót posła” czy „Noc listopadowa”.

Ostrowska w tym czasie przeżywała szczyt popularności. Czytelnicy widzieli w niej poetkę narodowej nadziei, tak zwanych patriotycznych oczekiwań. To właśnie okres charkowski sprawił, że zaczęła pisać wiersze „ku pokrzepieniu serc”. Wiele drukowała w polskich czasopismach, wydawanych na terenie Rosji. Na rozmaitych obchodach recytowała wiersze. Na przykład, na uroczystości w Domu Polskim wygłosiła poemat pt. „Pierwszy maj 1917”. Wiele też pisała pod pseudonimem, tym razem jako „Wojciech Chełmski”.

Wraz z mężem przynależeli do koła literacko-artystycznego, które dążyło do skupienia przebywającej w Charkowie inteligencji, w tym szczególnie literatów, muzyków i malarzy. Prezesem tegoż towarzystwa był muzyk Konstanty Górski, a sekretarzem student Wydziału Historyczno-Filologicznego charkowskiego uniwersytetu, pochodzący z Warszawy Eugeniusz Mieczysław Świerczewski. Obok Ostrowskich w pracach koła brali udział następujący pisarze: Leopold Staff, Mieczysław Treter, Teodor Mianowski, Marian Kruszyński, Kazimierz Rolle. Malarzy i artystów plastyków reprezentowali Marian Puffke, Stanisław Pichor, Wacław Czerny, Franciszek Bruzdowicz. Spośród muzyków do koła przyłączyli się: Z. Skirgiełło, Z. Wiekler. Artystą dramatycznym był Józef Karbowski.

Celem tej organizacji było podnoszenie poziomu życia intelektualno-artystycznego w mieście poprzez urządzanie koncertów, odczytów i wystaw. Jednym z pierwszych przedsięwzięć było zorganizowanie wieczoru kościuszkowskiego. Na tym wieczorze Stanisław Ostrowski wygłosił wykład poświęcony stosunkowi sztuki „do życia w przyszłej Polsce”. Ostrowski także poświęcił się kolejnej inicjatywie, która dotyczyła przygotowania wystawy prac malarskich i rzeźbiarskich autorstwa członków koła. Brak wiadomości czy odbyła się taka wystawa w Charkowie przed rozpoczęciem Rewolucji Październikowej.

Największą popularność Bronisławie Ostrowskiej przyniosły publikacje książkowe, które ukazywały się od 1902 roku. W Charkowie poetka wydała trzy tomiki poezji. Pierwszy pt. „Dla dzieci” ukazał się 23 czerwca 1916 roku. Był to zbiór wierszy patriotycznych dla dzieci, wydanych nakładem księgarni polskiej w Charkowie przy ul. Sumskiej 44. Tuż za nim 1 lipca 1916 roku ukazała się publikacja jednego wiersza pt. „A.B.C. Polaka Pielgrzyma”, w którym autorka opowiada o losie tułaczym Polaków w czasie I wojny światowej oraz zachęca do wytrwania w wierze, że Polska się odrodzi. Już w pierwszej zwrotce Ostrowska pisze:

Ani nas skusi zagon żyzny,
Ani nas cudze słowo zmami.
Bo my powrócim do Ojczyzny,
By ostać w Polsce – Polakami.

Dalej została nakreślona niejako mapa powrotu do rodzinnych stron:

Choć był daleki szlak odlotu,
Kędyśmy rzeszą szli tułaczą,
Ale nie zmylim dróg powrotu,
Bo je nam bratnie krzyże znaczą.
Ćmi nam się w oczach
szlak wygnania,
Świeżemi groby – i – dawnemi,
Krzyżowe Stacye z Polskiej ziemi,
Przez męki wiek –
do Zmartwychwstania.

Zachętą do powrotu w rodzinne strony stały się słowa wyrażone w następujących strofach:

Hasło – to powrót do Ojczyzny!
Hasło – to ciągła dla Niej praca!
Niech każdy skarbi zasiew żyzny,
I z dobrym siewem w dom powraca.

Dalej w niniejszej prozie widnieje aspekt modlitewny, zwrócenie się o pomoc w odzyskaniu niepodległości przez wstawiennictwo u Boga Matki Bożej Częstochowskiej, kończące się zwrotem:

Wróć nam Ojczyznę, Matko Boska,
Bo nam jej dziś jak tchu potrzeba.

Niejako z modlitwy „Ojcze nasz” wynika prośba wstawiennicza o uchronienie przed pokusami, a szczególnie od rozbicia narodowego, gdyż autorka rozumie, że jedynie w jedności jest siła narodu zdolna zdobyć niepodległość.

Kolejny tomik poezji ukazał się w 1917 roku i był zatytułowany „Z raptularza 1910–1917”, czyli był to tomik wybranych wierszy Bronisławy Ostrowskiej z lat 1910–1917.

Niebawem słowa poetki z „A.B.C. Polaka Pielgrzyma” miały stać się proroczymi. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku rodzina Ostrowskich powróciła do Warszawy. Jednak długa droga tułacza nadszarpnęła jej zdrowie, na skutek czego pojawił się krwotok płucny, niebawem zaleczony.

W dalszych latach Bronisława Ostrowska wiele pisała i publikowała. Największą popularność zdobyła książka „Bohaterski Miś…”, do II wojny światowej wydawana aż sześć razy. Było to opowiadanie dla dzieci o walkach Polaków w czasie I wojny światowej.

W 1925 roku niespodziewanie w jej życiu nastąpił atak choroby psychicznej, który zmusił rodzinę do umieszczenia jej w klinice w Krakowie. Zachowane listy Bronisławy Ostrowskiej do męża świadczą o wielkiej zażyłości tych obojga do końca życia. Tak pisała: „Tak się rozpisuję o tych rzeczach dalekich, bo nie masz pojęcia, jak zależy mi na rychłej możności powrotu i bycia razem, jak mnie gnębi, że ty sam zostałeś i biedujesz Bóg wie jak. Czy aby naprawdę dobrze się czujesz? Szanuj się, bój się Boga, bo ani wiesz, co to jest dla nas. Jak się tu niepokoimy o Ciebie. A gdzie ty się teraz biedaku podziejesz z pracami, jak Cię mróz z pomarańczarni wypłoszy? Strasznie się też staram zrobić Herkulesem i móc już być razem z tobą i żyć jakoś normalnie”. Jednak nie dane jej było wrócić do domu. Bronisława Ostrowska zmarła w Krakowie 18 maja 1928 roku.

W obecnym roku, gdy przeżywamy stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę, warto jeszcze raz przyjrzeć się tej poetce, która w swojej poezji wylała całą swą miłość do ziemi rodzinnej i własnego narodu. Nawet w czasie choroby nie pozostawiała myśli, aby troszczyć się o tych, którym najbardziej groziło zrusyfikowanie – dzieci i młodzież. Dla nich przygotowywała lekcje i wykłady, a także z własnych funduszy drukowała książki patriotyczne. W ten sposób wyrażała miłość do własnego kraju, o którego odrodzenie i przetrwanie tak mocno zabiegała.

Marian Skowyra
Tekst ukazał się w nr 13 (305) 17-30 lipca 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X