Jacek Kuroń – pojednanie polsko-ukraińskie

Jacek Kuroń – pojednanie polsko-ukraińskie

We Lwowie odsłonięto tablicę upamiętniającą Jacka Kuronia – wielkiego działacza społecznego Polski i orędownika porozumienia polsko-ukraińskiego.

Ciche podwórko przy ul. Stryjskiej 38 we Lwowie 6 lipca 2012 roku rozbrzmiewało gwarem, biegali dziennikarze, a kamerzyści wyszukiwali lepszej pozycji do zdjęć.

 

Regulowano nagłośnienie. Z okien wyglądali zaciekawieni lokatorzy. Ta niezwykła sytuacja była wywołana faktem historycznym – w tym domu dzieciństwo spędził Jacek Kuroń. To dzięki niemu i wielu do niego podobnym powstał KOR – Komitet Obrony Robotników i po raz pierwszy głośno zaczęto mówić o demokracji i prawach człowieka. Władzy ówczesnej było to nie w smak – propaganda sukcesu, a raptem mówi się o nieprawidłowościach w tych sukcesach. Wtedy trzeba było mieć odwagę na taką pozycję. Ale właśnie to pozyskało Kuroniowi zwolenników i naśladowców. Jacek Kuroń też jako pierwszy przypomniał słowa Piłsudskiego o wolnej Polsce i Ukrainie i to wtedy, gdy ani jedno ani drugie państwo wolne nie było. To też była jego pozycja.

Na uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej tego wielkiego działacza przybyła delegacja Sejmu RP, Parlament Europejski przedstawiał poseł Paweł Kowal, obecni byli konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd, konsulowie Marcin Zieniewicz i Marian Orlikowski, mer Lwowa Andrij Sadowyj, rodzina Jacka Kuronia i przyjaciele, wśród nich Adam Michnik.

„Ta tablica miastu Lwów i nam wszystkim będzie przybliżać Jacka Kuronia po raz kolejny. Wiele z tego co mamy dziś w stosunkach pomiędzy naszymi państwami zawdzięczamy właśnie jemu” – zaznaczył na wstępie konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd.

Andrij Sadowyj scharakteryzował Jacka Kuronia jako „człowieka o bardzo wyostrzonym poczuciu sprawiedliwości i człowieka-sprawiedliwości”. „Rzeczy, które robił Kuroń w Polsce wielu poddawało wątpliwości, ale nikt nie wątpił, że był wielkim człowiekiem. Brakuje go nam, bo był mądrym, bezgranicznie kochającym ludzi człowiekiem. Wielki to zaszczyt dla naszego miasta, że był jego obywatelem”.

Z inicjatywą umieszczenia tablicy pamiątkowej na domu, w którym spędził dzieciństwo Jacek Kuroń wystąpiło Towarzystwo im. Gai i Jacka Kuroniów. Inicjatywa spotkała się ze wsparciem społeczności polskiej i ukraińskiej, w środowisku naukowców, działaczy kultury. Inicjatywę wsparło Zjednoczenie Ukraińców w Polsce, Ukraiński Katolicki Uniwersytet we Lwowie, niezależne czasopismo „Ji”, Ukraińskie centrum Międzynarodowego PEN-klubu i Zachodnia analityczna grupa.

Konferencja naukowa z udziałem naukowców i działaczy społecznych z Polski i Ukrainy, poświęcona spuściźnie Jacka Kuronia odbędzie się dziś na Ukraińskim Katolickim Uniwersytecie.

Krzysztof Szymański

Tekst ukazał się w nr 13 (161) 17 – 30 lipca 2012


Obejrzyj galerię:

Tablica pamięci Jacka Kuronia we Lwowie


Czytaj również:

Kuroń – zrozumieć Ukraińców

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X