Franko i Schulz

Franko i Schulz

Pod koniec maja w Drohobyczu po raz drugi odbędzie się literacko-artystyczna Akademia „Frankiwiana”. Organizatorem imprezy jest Drohobycki Uniwersytet Pedagogiczny im. Iwana Franki. O imprezie opowiada rektor Uniwersytetu prof. Nadija Skotna. Rozmawiał Leonid Golberg.

Jak powstała koncepcja „Frankiwiany”?
Pomysł organizacji imprezy literackiej w mieście krążył już dawno. Trudno nawet określić datę jej powstania. Jesteśmy wprost zobowiązani do organizacji takiej imprezy. „Wielki Kamieniarz” – jak nazywają Frankę – jest patronem Uniwersytetu, a poza tym mieszkamy w mieście, gdzie krzyżowało się wiele jego dróg. Postanowiliśmy – Uniwersytet wspólnie z kręgami artystycznymi i instytucjami oświatowymi Drohobycza – popularyzować naszego patrona i zrobić wszystko, aby ogień jego ducha i twórczości nie żarzył się, a płonął.

Jakie są plany na tegoroczną „Frankiwianę”?
Jesteśmy świadomi, że nasza impreza przypada na dość trudny okres w historii Ukrainy. Odbędzie się zaraz po wyborach prezydenta – 27-28 maja. Franko zmarł 27 maja 1916 roku, będzie to oddanie hołdu naszemu wielkiemu rodakowi.

Tegoroczna impreza będzie skromniejsza od poprzedniej, bardziej kameralna. Skoncentrowaliśmy się bardziej na naszych siłach. Dokładnego programu imprezy jeszcze nie ma. W najbliższym czasie opracuje ją Instytut Frankoznastwa naszej uczelni.

„Frankiwiana 2014” ma jeszcze jedną cechę charakterystyczną. W dniach 26-30 maja 2014 roku odbędzie się w Drohobyczu VI Międzynarodowy Festiwal Brunona Schulza. Jak wiadomo odbywa się on co dwa lata, data została ogłoszona jeszcze przed powstaniem „Frankiwiany”. Zmiana daty byłaby niedorzeczna: Drohobycz jest przecież miastem Schulza.

Dlatego w tym roku Iwan Franko i Bruno Schulz będą w naszym mieście jednocześnie. Widzę tu pewną symbolikę – jest to znak odrodzenia drohobyckiej wielokulturowości.

W programie Festiwalu Brunona Schulza zaznaczono: 27 maja na dużej scenie teatru im. Jurija Drohobycza odbędzie się premiera przedstawienia „Skradzione szczęście” Iwana Franki. To jest to, co połączy dwie imprezy literacko-artystyczne: Festiwal Schulza i Akademię „Frankiwiana”.

Leonid Golberg
Tekst ukazał się w nr 7 (203) za 15-28 kwietnia 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X