Obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą we Lwowie

Obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą we Lwowie

Uroczyste obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą rozpoczęły się Mszą św., koncelebrowaną w archikatedrze lwowskiej, która została odprawiona w intencji Polaków zamieszkałych na Ziemi Lwowskiej.

 

Następnie konsul generalny Jarosław Drozd wraz z korpusem dyplomatycznym, prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie Olga Iwaniak oraz przedstawiciele społeczności polskiej we Lwowie złożyli kwiaty przy pomniku Adama Mickiewicza – wielkiego Polaka, który wiele lat spędził na emigracji. Miejscowi Polacy spontanicznie zaśpiewali przy pomniku hymn Polski.

Przy ołtarzu stanęli księża z parafii lwowskich oraz z kilku grup wycieczkowych z Polski. Mszy św. przewodniczył proboszcz archikatedry ks. Jan Nikiel. Homilię wygłosił franciszkanin o. Sławomir Zieliński.

– Wczoraj obchodziliśmy 1. rocznicę beatyfikacji papieża Jana Pawła II. Jego postać wpisuje się również w to dzisiejsze święto, bo był znakiem dla całego świata. Znakiem człowieka honoru, człowieka wielkiej miłości do Boga, był znakiem prawdy, wzorem przebaczenia i przykładem miłości. A nade wszystko, w oczach świata, jako papież był również Polakiem, – powiedział o. Sławomir Zieliński. Kaznodzieja podkreślił, że Polacy, którzy mieszkają we Lwowie, nie są Polonią, są Polakami. Nigdy stąd nie wyjechali, chociaż mogli.

– Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to – kim jest. Nie przez to, co ma, lecz przez to – czym dzieli się z innymi – za Janem Pawłem II powtórzył kaznodzieja. – Czym może dzielić się Polak wszędzie, gdzie przyszło mu żyć? Są to trzy drogi – Bóg, Honor, Ojczyzna, – zauważył mówca.

O. Sławomir przypomniał, że tu, w katedrze, przed tym obrazem król Jan Kazimierz składał śluby w czasie potopu szwedzkiego. – Tu, do Ślicznej Gwiazdy miasta Lwowa zwracają się oczy lwowian. Tu jest ta, która jednoczy nas i jest naszą Matką, – podkreślił kaznodzieja. – Czy potrafimy Jej pozostawić wotum Polaków, żyjących w ziemi swoich ojców i na emigracji? Czy możemy dziś powiedzieć, że jesteśmy Jej wdzięczni i w Jej sercu nadzieję pokładamy? Czy potrafimy w dzisiejszym świecie – my, Polacy zawołać – jestem, pamiętam i czuwam? – pytał franciszkanin.

Po zakończeniu uroczystej liturgii konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd powiedział: – Święto Polonii i Polaków za Granicą ma bardzo wielkie znaczenie. Dzisiejsze święto jest przypomnieniem i wskazaniem, że potrzeba jedności Polaków, potrzeba swojego języka, kultury i obyczajów jest dla nas bardzo ważna. Ma to szczególne znaczenie tutaj, w tej katedrze, na Ziemi Lwowskiej. Cieszę się, że ma to znaczenie nie tylko z okazji dzisiejszego święta, ale jest też realizowane na co dzień.

Konsul generalny przypomniał, że 2 maja jest również Świętem Flagi Rzeczypospolitej: – Bardzo się cieszę, gdyż dzisiaj zobaczyłem, jak jedna z grup z Polski, odwiedzających Lwów, szła przez miasto z flagą polską. Flaga Polski ma dwa kolory. Kolor czerwony – kolor odwagi, męstwa, symbolizujący walkę. Tutaj, na Kresach ten kolor był bardzo ważny. Kolor biały flagi państwowej – kolor czystości i niepokalania.

– Za dwa tygodnie będziemy świętowali 220-lecie ustanowienia Orderu Virtuti Militari. To najwyższe i najbardziej godne polskie odznaczenie, odznaczenie za odwagę w boju, za szlachetność. Lwów jako pierwsze miasto otrzymało Krzyż Virtuti Militari za wkład w walkę o zachowanie polskości, – powiedział konsul Drozd.

W dniach 1-5 maja mieszkańcy Lwowa mają możliwość uczestniczyć także w imprezach kulturalnych, odbywających się w ramach Polskiej Wiosny Teatralnej, zorganizowanej przez konsulat generalny RP we Lwowie.

Maria Basza


Obejrzyj galerię:

http://www.kuriergalicyjski.com/index.php/gallery/dzie-polonii-i-polakow-za-granic

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X