Składamy hołd ofiarom „Golgoty Wschodu”

Składamy hołd ofiarom „Golgoty Wschodu”

List prezydenta do uczestników obchodów 73. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę.

Wspominamy złowrogą datę 17 września 1939 roku. To od niej prowadzi droga męczeństwa setek tysięcy Polaków, którzy cierpieli na „nieludzkiej ziemi”. Rozstrzeliwani, dręczeni, represjonowani. Więzieni w sowieckich kazamatach i za drutami łagrów. Wywożeni w głąb tajgi i azjatyckich stepów, gdzie w strasznych warunkach, pracując ponad siły, tracili zdrowie i życie. Stalinowski terror spadł na nich za to, że byli Polakami, że służyli Ojczyźnie, że pozostali jej wierni. Składamy dzisiaj hołd wszystkim ofiarom „Golgoty Wschodu”. Są przy nich nasze myśli i modlitwy. Polska wspólnota pamięta.

Rzeczypospolitej, która broniła się przed hitlerowską napaścią, zadany został cios w plecy. Wkroczenie Armii Czerwonej na terytorium suwerennej Polski było złamaniem paktu o nieagresji. Zamęt, dezorientacja co do rzeczywistych celów ZSRR uniemożliwiły polskim przywódcom sformułowanie jednoznacznej strategii i rozkazów. W dramatycznej sytuacji egzamin zdali obrońcy naszej niepodległości: żołnierze, a także cywilni ochotnicy. Ważną kartą wrześniowej historii pozostaje obrona Grodna i wiele innych zmagań z sowieckim agresorem.

Już po pierwszych działaniach Sowietów stało się jasne, że Stalin miał przemyślany od dawna plan zagarnięcia wschodnich obszarów Rzeczypospolitej. Pakt Ribbentrop-Mołotow był dogodną okazją. W ślad za napaścią, za zaborem terytorium – rozpoczęła się depolonizacja. Wszystko, co polskie, co patriotyczne, miało być wyrwane z korzeniami. NKWD przykładnie wzięło się do dzieła. Zamarstynów, Łubianka, Kołyma, Workuta – to jedne z wielu stacji polskiej martyrologii. A także ta najbardziej wstrząsająca, najbardziej symboliczna: Katyń.

Dla tych, co przeżyli, źródłem cierpień było również kłamstwo. Totalitarny system ukrywał swe zbrodnie; ze wszystkich sił starał się, by przerażające fakty pozostały przemilczane, zafałszowane. Dlatego cześć i wdzięczność jesteśmy winni tym, którzy mimo represji doprowadzili do zwycięstwa prawdy. Dzień 17 września obchodzimy jako Dzień Sybiraka. To właśnie środowisko Sybiraków, podobnie jak Rodziny Katyńskie, oddało narodowi polskiemu ogromne zasługi w historycznej bitwie o pamięć. To Państwo tę pamięć o „Golgocie Wschodu” ocalili i przenieśli aż do wolnej Polski. Kolejne pokolenia są spadkobiercami, ale i dłużnikami Waszej misji.

Polska pamięć jest pamięcią bolesną. Chcemy jednak pamiętać, a nie rozpamiętywać. Pamiętać dla oddania hołdu i zadośćuczynienia ofiarom, a także pamiętać dla przyszłości. Dlatego z nadzieją odbieramy wszystkie kroki, które służą odkrywaniu pełnej prawdy o komunistycznych zbrodniach oraz o próbach fałszowania historii.

Polska docenia gest naszych amerykańskich przyjaciół, którzy zdecydowali się ujawnić dokumenty z Archiwów Narodowych dotyczące zbrodni katyńskiej. Widać z nich, jak interesy polityczne ważyły nad bezkompromisowym odsłonięciem prawdy, ale widać też, jak wielu prawych, odważnych Amerykanów i ludzi na Zachodzie nie wahało się o prawdzie świadczyć, idąc za głosem sumienia.

 

Liczymy, że otwarte będą również kolejne archiwa, także w Rosji. Takie konsekwentne oczekiwania są w polskich sercach razem z uczuciem wdzięczności dla tych wszystkich Rosjan, członków stowarzyszenia „Memoriał”, przedstawicieli dzisiejszego państwa rosyjskiego, którzy zaangażowali się w badanie i ujawnianie prawdy o bolesnych momentach naszej wspólnej historii. Ważnym krokiem na drodze polsko-rosyjskiego pojednania był dokument podpisany przez Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz Patriarchę Moskwy i całej Rusi, odczytany w polskich kościołach.

Gdy patrzymy na Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, widzimy las krzyży. Jest naszym obowiązkiem, aby stawiać kolejne krzyże tam, gdzie nasi rodacy cierpieli i ginęli, a gdzie do tej pory nie było polskich cmentarzy ani miejsc pamięci. Za kilka dni, razem z Prezydentem Ukrainy, będę miał zaszczyt otworzyć Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni, który upamiętni miejsce pochówku ponad trzech tysięcy ofiar zbrodni katyńskiej. Niepodległa Rzeczpospolita nie ustanie w wysiłkach, aby można było odnaleźć, pomodlić się, zapalić znicz nad każdą polską mogiłą, chroniącą prochy ofiar „Golgoty Wschodu”.

Pragnę raz jeszcze złożyć serdeczne podziękowanie wszystkim, którzy pielęgnują pamięć o tym tragicznym fragmencie naszej historii. Dziękuję obecnym na dzisiejszej uroczystości przedstawicielom starszych i młodszych pokoleń za patriotyczne świadectwo. Łączę się z Państwem w przeżywaniu tej podniosłej chwili, oddaję hołd wszystkim Polakom, którzy zginęli na Wschodzie. Cześć Ich pamięci!

Bronisław Komorowski
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X