„Boża sprawa” na „Moście Kultury”

„Boża sprawa” na „Moście Kultury”

W lwowskiej galerii Garryego Bowmana odbyła się wystawa fotografii artystycznej Stanisławy Zacharko pt. „Boża sprawa”. Wystawę zorganizowano w ramach VII edycji projektu „Most Kultury”, który powstał z inicjatywy konsula generalnego RP we Lwowie Jarosława Drozda.

Projekt ma już swoje miejsce w polsko-ukraińskich kontaktach kulturalnych na terenie Lwowa, znany jest również w Polsce. Biorą w nim udział współcześni polscy artyści, ich twórczość odkrywa lwowianom świat awangardowej sztuki współczesnej Europy. Stanisława Zacharko jest nie tylko artystką-plastykiem i historykiem sztuki, ale również wspaniałym organizatorem licznych projektów artystycznych i kulturalnych. Współautorami lwowskich edycji „Mostu kultury” są Ukrainiec Orest Hołubeć, historyk sztuki, profesor Lwowskiej ASP i Polak, konsul Andrzej Słomski, prywatnie artysta-grafik. Wszyscy organizatorzy żyją tymi projektami i angażują się w każdą wystawę. Jak powiedział konsul Jarosław Drozd: „Pan Słomski jest ambasadorem współczesnej polskiej sztuki we Lwowie”.

 

Fot. Jurij SmirnowWystawa odbyła się w trudnym dla Ukrainy czasie, w dniu żałoby narodowej i bardzo niepewnej sytuacji w Kijowie. „Mosty Kultury”, mosty przyjaźni, mosty porozumienia między naszymi krajami są jak najbardziej aktualne i potrzebne. Na otwarciu wystawy zebrała się pełna sala miłośników sztuki, lwowskich artystów, wykładowców Akademii Sztuk Pięknych, pracowników Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Wystawa fotografii artystycznej „Boża sprawa” była poświecona Lwowowi i Ukrainie. Artystka Stanisława Zacharko sfotografowała nasze miasta, jego ulice i place, jego zakątki. Niektóre były naprawdę brzydkie, mało estetyczne same w sobie, ale pani Zacharko umiała nadać im całkiem inny sens, odczytać ich przesłanie inaczej i donieść to do widza. Motywem cyklu stała się ulotka z ukraińskim tekstem i napisem „Boża sprawa”. Właśnie to hasło, a nie treść ulotki stało się natchnieniem dla artystki. Uzupełnieniem hasła były lwowskie ulice, stare afisze, kupy brudu i śmieci, czy też inne naklejone obok ogłoszenia. Trudno było zrobić z tego wszystkiego dzieło sztuki, ale artystka to zrobiła! Zrobić zdjęcia zabytków lwowskich potrafi każdy turysta, ale nie każdy może zostać artystą-fotografikiem. Nie każdy może włożyć w taki cykl filozoficzny sens i zobaczyć na zwykłej ulicy niezwykłe akcenty.

Prof. Hołubeć powiedział: „Każdy człowiek kształtuje własny świat – szczególnie artysta. Na niego oddziaływają czynniki zewnętrzne, tworząc oryginalną wizję, skojarzenia  i fantazje. Za jakiś czas zaczyna się droga powrotna – wracają one do nas w postaci dzieł artystycznych. „Boża sprawa” – to kolejny sukces kreatywnej pani Zacharko. Projekt nabywa dzisiaj dziwnej skojarzeniowej aktualności. Jak nigdy dotąd Ukraina potrzebuje dziś Bożej Opieki. Umiejętność zrozumienia, usłyszenia bliźniego, zwalczania zła, przekształcenia nienawiści w miłość, na pewno są najważniejszymi przesłaniami „Bożej sprawy”… Świat dziś jest bardzo mały. My, Ukraińcy, mamy szczęście, że mamy takiego sąsiada jak Polska”.

 

Na wystawie (Fot. Jurij Smirnow)Konsul generalny Jarosław Drozd mówił, że Stanisława Zacharko jest człowiekiem z poczuciem piękna, wrażliwym sercem i oryginalnym sposobem patrzenia na świat. „Zwróciła uwagę na fascynujące hasło „Boża sprawa” i biało-czerwony kolor ulotek. To hasło jest odpowiednikiem łacińskiego „Opus Dei”, nazwy słynnej i zasłużonej społeczno-religijnej formacji. Powinniśmy się nad tą „Bożą sprawą”, nad tym Bożym dziełem zastanowić” – mówił konsul generalny.

Autorka powiedziała, że jest zafascynowana wizualno-plastycznym językiem lwowskiej ulicy: szyldami, plakatami, ulotkami i napisami. „To wystawa o dialogu pomiędzy ludźmi. To rodzaj opowieści o tym, że ludzie nie tylko wysyłają komunikaty, ale i słuchają, co mówią inni. Dialog pozwala zrozumieć drugą osobę, daje się przekonać ludzi myślących. Most Kultury jest symbolem przechodzenia w dwie strony, symbolem dialogu. Dzięki dialogowi ludzie stają się bliższymi sobie. Wystawa została organizowana w trudnym dla Ukrainy okresie i dlatego jest bardzo na czasie”.

Wystawa zawiera 63 fotografie, 63 komunikaty do ludzi, do odbiorców, które autorka wysłała z nadzieją otrzymania odpowiedzi, z nadzieją nawiązania dialogu, z nadzieją wzajemnego zrozumienia. Tego dialogu potrzebuje społeczeństwo Ukrainy, również w stosunkach polsko-ukraińskich potrzebny jest dialog.

Kolejne edycje „Mostu Kultury” organizują i rozwijają takie dialogi.

Jurij Smirnow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X