„Jestem przekonany, że posługa Kardynała Lubomyra i jego cierpienie wydadzą obfite owoce i posłużą w rozwoju cnót chrześcijańskich: wiary, odwagi w miłości Trójjedynego Boga i nadziei w Opatrzność Bożą”
– napisał metropolita lwowski Mieczysław Mokrzycki w liście kondolencyjnym do zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Światosława Szewczuka po śmierci jego poprzednika kardynała Lubomyra Huzara. Kardynał zmarł 31 maja w Kijowie w wieku 84 lat.
W imieniu episkopatu łacińskiego na Ukrainie metropolita lwowski złożył kondolencje całemu UKGK. „Niech Wszechmogący Bóg hojnie wynagrodzi jego sługę Lubomyra i da mu wieczne szczęście w Królestwie Niebieskim” – napisał arcybiskup Mokrzycki.
Wiadomość o śmierci kardynała Huzara dotarła do arcybiskupa Mokrzyckiego w czasie uroczystego odnowienia sanktuarium Matki Bożej Janowskiej w Janowie koło Lwowa. Lwowski metropolita po zakończeniu liturgii ogłosił ją duchowieństwu i licznie zgromadzonym wiernym, wśród których byli też grekokatolicy i prawosławni. Odśpiewano „Salve Regina” a wszyscy w kościele wspólnie odmówili modlitwy w intencji Zmarłego.
Po śmierci kardynała Lubomyra Huzara władze Lwowa ogłosiły 1 czerwca dniem żałoby w mieście.
Konstanty Czawaga