11 listopada 1929 roku, poniedziałek Uroczystości na pl. Saskim w Warszawie (NAC)

11 listopada 1929 roku, poniedziałek

Przez przypadek zauważyłem, że w 1929 roku Święto Niepodległości wypadało w poniedziałek – tak samo jak w tym roku. Przejrzyjmy świąteczne numery Gazety Porannej sprzed 90 laty.

Gazeta w artykule redakcyjnym pisze:

W 11 rocznice odzyskania niepodległości
Jedenaście lat dzieli nas od chwili, gdy rozerwane zostały granice kordonów, dzielące naród na trzy odrębne, jakoby obce sobie organizmy, gdy z ziem naszych ustąpiła stopa okupantów, gdy Polska nie z łaski „króla pruskiego”, ale wynikiem potężnej sprawiedliwości dziejowej powstała na nowo jako wolne, suwerenne państwo, samo o sobie stanowić mogące. Powrót do Polski wielkiego organizatora naszej wewnętrznej niepodległości, budziciela ducha oporu i walki przeciw zaborcom, twórcy Legjonów – Józefa Piłsudskiego, więźnia Magdeburga, został uznany przez naród cały jako ten moment, od którego zaczyna się nowa era polska – era twórczego czynu.

Bo istotnie dopiero z tą chwilą nasz odrętwiały organizm narodowy poczuł żywe tętno krwi pulsującej potęgą życia, żywy impuls woli rwącej się do czynu. Impuls ten, ta moc spłynęła w naród od monumentalnej postaci Tego, który od lat dziesiątek myślał i czuł za miljony, swoją mocą zewnętrzną promieniował we wszystkie dusze, zapalał w nich ognie zapału i wiary w polską sprawę. Nie mieliśmy utorowanych dróg przed sobą i nie mieliśmy łatwego pochodu. Przez tych lat jedenaście nieraz wchodziliśmy na manowce i grzęzawiska. Ale zawsze wyprowadzał nas z nich nieomylny geniusz Wielkiego Wodza, zawsze umiał nas naprowadzić z powrotem na tor właściwy. I dziś patrząc wstecz na drogę przebytą, możemy z ufnością powiedzieć, że czasu nie zmarnowaliśmy, że we wszystkich dziedzinach życia Polska wykazała moc twórczą, zdolność do życia i przezwyciężania trudności, hartem woli miłością Ojczyzny, tężyzną i pracą. Polska wzmaga się na siłach, idzie ku jaśniejszej doli!

A także relacjonuje przygotowanie i sam przebieg uroczystości, chociaż nieco pod innym kątem widzenia historii…

11 rocznica niepodległości – imponujące uroczystości w stolicy i w kraju
Warszawa, 10 listopada. Z okazji 25-lecia wszczęcia walk o niepodległość Polski oraz Zjazdu organizacji bojowych, odbyło się dziś przed południem na pl. Grzybowskim, gdzie w roku 1901 robotnicy wystąpili z bronią w ręku przeciwko najeźdźcy, wielkie zgromadzenie ludowe. Obszerny plac przed kościołem zaległy wielotysięczne tłumy publiczności, członkowie PPS, dawnej Frakcji Rewolucyjnej, na stopniach kościoła ustawiły się liczne delegacje robotnicze ze sztandarami. Do tłumów wygłosił okolicznościowe przemówienie poseł Bączek, Sławek, prezes Rady Miejskiej poseł Jaworowski, Downarowicz, posłanka Prausowa, poseł Preisslin.

Wszyscy mówcy, nawiązując do historycznej daty 13. listopada 1904 podkreślali, że rola bojowców jeszcze nie skończona i oddając hołd prochom poległych za wolność Ojczyzny, wzywali masy robotnicze, aby oddali wszystkie swe siły dla pracy na rzecz mocarstwowego rozwoju Polski.

Zgromadzenie zakończyło się wielką manifestacją na rzecz towarzysza Mieczysława, obecnego Marszałka Polski, Józefa Piłsudskiego. Po skończonych przemówieniach uformował się pochód, który przy dźwiękach Czerwonego Sztandaru i Pierwszej Brygady, odprowadził członków b. organizacji bojowej na plac Teatralny, gdzie wiec się rozwiązał.

Lwów,10. listopada. Już od dnia wczorajszego rozpoczęły się w mieście naszem uroczystości radosnego święta 11-tej rocznicy odzyskania niepodległości państwowej. Gmachy publiczne przystroiły się w odświętną szatę, z okien domów powiały chorągwie o barwach narodowych.

O godz. 7 wieczorem odbyła się w sali Instytutu technologicznego uroczysta akademja, urządzona staraniem Związku Obywatelskiego Pracy Kobiet oraz Związku Podoficerów rezerwy. Sala wypełniła się aż po brzegi publicznością, a wzięli w uroczystości udział również przedstawiciele władz cywilnych i wojskowych, w pierwszej linji komendant korpusu gen. Popowicz z licznem gronem oficerów, komisarz miasta prof. Nadolski, reprezentant Województwa, prezes Izby skarbowej Polak, prezes poczty Moszoro, p. Bogdanowicz i inni. Licznie reprezentowany był też Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet oraz Związek Podoficerów rezerwy. Nadto znajdowały się na sali liczne zastępy żołnierzy pułków lwowskich. Uroczystość rozpoczęło przemówienie posłanki Jaworskiej, która w wymownych słowach dała wyraz temu radosnemu uczuciu, jakie powinno ogarniać całą Polskę w tę piękną rocznicę. Całe przemówienie było jakoby propagandą radości życia i ufności w przyszłość, jaka się otwiera przed naszym narodem.

Na program artystyczny wieczoru złożyły się: chór „Harfy”, który, pod batutą p. Stanisława Kinalskiego odśpiewał „Hasło” Walewskiego, „Usiali nasz ogródek” Jerzego Rozłoga i „Krakowiaka” Kazury. P. Puchalska przy akompaniamencie p. Tyszkowej odśpiewała z nie porównanym wdziękiem pieśni żołnierskie: „Śpijcie orlęta bojowe” i „Wracają z bitwy żołnierze” oraz pieśni ludowe: „Niedaleko jeziora” i „Magdalena”.

Publiczność darzyła wykonawców niemilknącemi oklaskami.

Hołd bohaterom oddano również w świątyniach lwowskich i nie tylko w katolickich…

Uroczystości w katedrze
Przepiękny i słoneczny dzień zaświtał nad naszem miastem, jak gdyby łaskawe nieba chciały wziąć udział w uroczystym dniu obchodu 11-tej rocznicy polskiego bytu niepodległego. Radosny nastrój przejawiał się w barwności dekoracyj w tym lesie biało-czerwonych chorągwi, które powiały ze wszystkich domów, z tych festonów zieleni, zdobiących gmachy i okalających wizerunki czołowych postaci wolnej, niepodległej Polski: Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Niemało życia obrazowi dnia wczorajszego nadawały także przesuwające się ulicami miasta udekorowane chorągiewkami tramwaje.

Nabożeństwem w świątyniach wszystkich wyznań składał Lwów w dniu wczorajszym dziękczynienie Bogu za wskrzeszenie Ojczyzny, za łaskę iż naszemu pokoleniu dane jest żyć i pracować w Polsce niepodległej, dla umocnienia i rozbudowy własnego państwa. Punktem kulminacyjnym wczorajszych uroczystości było nabożeństwo w Bazylice Archikatedralnej, po którem nastąpiła defilada wojskowa przed pomnikiem Mickiewicza.

Uroczyste nabożeństwo w jednostce wojskowej (NAC)

Nabożeństwo w Templu
Dla uczczenia 11-tej rocznicy powstania państwa polskiego odbyło się, jak co roku, uroczyste nabożeństwo w świątyni postępowej przy ul. Żółkiewskiej.

Przybyli na nie reprezentanci Województwa, wojskowości i innych Władz i Urzędów, posłowie, radni miejscy i kahalni oraz bardzo liczna publiczność. Galerję wypełniła młodzież szkolna. Stowarzyszenia były licznie reprezentowane, a w szczególności zauważyliśmy delegacje Lwowskiego stow. Kupców żyd., związku obywatelskiego „Jad Charuzim”, Organizacji kupców i przemysłowców, Centralnego związku kupców i przemysłowców, Stowarzyszenia drobnych kupców, Stow. Grajzlerników itd.

Miejsca po prawej i lewej stronie ołtarza zajęli reprezentanci kahału z prezesami na czele, oraz prezes i zarząd świątyni. Modły odprawili rabini dr. Freund i dr. Lewin, oraz starszy kantor Lwowicz, a piękne przemówienie okolicznościowe wygłosił rabin dr. Lewin. Nabożeństwo, zakończone odśpiewaniem „Boże coś Polskę”, miało charakter bardzo podniosły i uroczysty.

Defilada Wojska Polskiego we Lwowie (ekspedyt.org)

Defilada
Po skończonem nabożeństwie odbyła się przed pomnikiem Mickiewicza defilada wojska, którą odbierał woj. Gołuchowski, insp. armji gen. Rommel i gen. Popowicz. Na czele defilady ukazał się gen. Czuma, za którym posypały się proporczyki biało-żółte 14 p. ułanów Jazłowieckich z orkiestrą. Przy dźwiękach orkiestry przedefilował w sprawnym szyku 14 pułk ułanów, a dalej pod czerwono-czarnemi proporcami Dyw. art. kon. oraz długi rząd groźnie wyglądających szarych czołgów pancernych. Orkiestra 40 pp. wyprzedzała oddziały korpusu kadetów, maszerujących dziarsko i sprawnie pod sztandarem Weteranów roku 1863. W dalszym ciągu przeszły w doskonałym ordynku szeregi 40 pp., 19 pp. I 26 pp. z oddziałami karabinów maszynowych. Tuż za niemi ukazały się czerwono-zielone proporce 5 p. art. plot., dalej 6 pac. Oddział automobilowy zamykał defiladę wojskową.

Następnie z orkiestrą 19 pp. na czele ukazały się hufce Przysposobienia Wojskowego. Najpierw Strzelcy, potem długie szeregi hufców szkolnych, maszerujących jak starzy żołnierze, Skautów i Przysposobienie wojskowe kolejowe.

Defiladę zakończył pochód kolejarzy i pocztowców. Na czele szła orkiestra kolejowa, za nią postępowała Straż pożarna kolejowa, Związek kolejowców ze sztandarem, a wreszcie orkiestra pocztowa i pochód Związku pocztowców.

Doskonała postawa i świetny rynsztunek zarówno wojska, jak oddziałów Przysposobienia wojskowego czyniły na widzach radosne wrażenie i napawały ufnością i wiarą w nasze siły, dowodząc, że nie zmarnowaliśmy tych jedenastu lat naszego bytu państwowego, ale użyliśmy ich na wytworzenie siły, która pozwoli nam stać dzielnie na straży całości i dobra Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

Młodzież szkolna na defiladzie (polskatimes.pl)

Uroczyste przedstawienie
Na zakończenie wczorajszego obchodu odbyło się w Teatrze Wielkim o godz. 7.30 wieczorem uroczyste przedstawienie, w którem uczestniczyli reprezentanci władz cywilnych i wojskowych. Przed rozpoczęciem przedstawienia zaintonowała orkiestra hymn państwowy, a następnie artyści opery odegrali „Hrabinę” Moniuszki.

Poszczególne zgrupowania obchodziły 11. rocznicę odzyskania Niepodległości we własnym gronie…

Związek Legionistów
Obchodził w dniu wczorajszym w lokalu własnym przy ul. Gródeckiej uroczystym wieczorem 11-tą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległego bytu państwowego. Oprócz członków Związku i ich rodzin zaszczycili zebranie swoją obecnością gen. Popowicz, gen. Czuma, dowódcy pułków i przedstawiciele korpusu oficerskiego, prezes kolei Prachtl-Morawiański.

Została zachowana oryginalna pisownia

Opracował Krzysztof Szymański

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X